Zapytaj Doradcę – odcinek 2, najczęściej zadawane pytania w sezonie

Zapraszamy do obejrzenia drugiego odcinka z cyklu Zapytaj Doradcę.

 

Pytania w odcinku:
Pytanie 1: Uprawiam w gospodarstwie marchew i coraz częściej obserwuje rozwidlanie korzeni. Czy to przez nicienie? 00:52
Pytanie 2: Czy można mieszać Rhizosum N Plus z fungicydami, nawozami dolistnymi i innymi pestycydami? 03:06
Pytanie 3: Jakimi środkami zwalczać wciornastka w cebuli? Kiedy rozpocząć ochronę? 06:08
Pytanie 4: Czy preparaty wapniowe można stosować w oprysku łącznie z mikroelementami? 10:03
Pytanie 5: Zastanawiam się nad zastosowaniem herbicydu Balan w kapuście pekińskiej, czy oprócz komosy zwalczy inne chwasty? 11:30
Pytanie 6: Jaki czas od nawożenia obornikiem bydlęcym musi minąć do stosowania produktu Rosahumus? 13:25

 

 

Transkrypcja:

Karolina Jazic: Witam serdecznie drodzy państwo. Zapraszam w drugim odcinku „Zapytaj Doradcę”, który poprowadzi Iwona Polewska-Jankowiak, zastępca dyrektora działu nawozów.

Iwona Polewska-Jankowiak: Dzień dobry. Oraz techniczny manager upraw Karolina Jazic.

Karolina Jazic: Witam serdecznie. Drodzy państwo, dzisiaj mamy drugi odcinek, tak, więc kolejne pytania, które pojawiają się od państwa, czy to pod nagraniami w komentarzach, czy też, które zadają państwo bezpośrednio nam telefonicznie bądź podczas wizyt na polu, tak, więc może przejdźmy do pytań. Oczywiście pod koniec także pojawi się konkurs, także zachęcam, aby uważnie nas słuchać.

Iwona Polewska-Jankowiak: Karolina, zatem pierwsze pytanie do ciebie. Uprawiam w gospodarstwie marchew i coraz częściej obserwuję rozwidlanie korzeni. Czy to przez nicienie?

Karolina Jazic: Drodzy państwo, oczywiście tutaj przyczyną rozwidlania korzeni mogą być nicienie, a najprawdopodobniej guzak północny, który właśnie powoduje takie palczaste rozwidlanie korzeni oraz tworzenie brody korzeniowej. Drodzy państwo nicienie są no mówi się niewidzialnym wrogiem, one są dla naszego oka niewidoczne, ponieważ są półprzezroczyste i są no bardzo małych rozmiarów, natomiast mimo wszystko potrafią wyrządzić naprawdę spore szkody na plantacjach, czy to warzyw korzeniowych, czy też innych warzyw i tutaj drodzy państwo bardzo ważna jest analiza gleby pod kątem właśnie sprawdzenia, czy mamy problem na plantacji z nicieniami, a także z jakim gatunkiem i to możemy wykonać w różnych laboratoriach, które właśnie wykonują tego typu analizy, także jeśli już wiemy, że mamy do czynienia z nicieniami, to możemy drodzy państwo podjąć działania ograniczające ten problem. Jeśli chodzi o produkty, którymi możemy się wspierać, to polecam preparat Velum Prime. Jest to produkt, który stosujemy przed siewem bądź sadzeniem rośliny uprawnej w dawce 625 mililitrów na hektar i po oprysku należy preparat wymieszać z glebą. Na rejestrację w warzywach korzeniowych, takich jak marchew, seler, pasternak, pietruszka, czy burak ćwikłowy, także posiada rejestrację w ziemniakach, także drodzy państwo warto by sięgnąć po ten produkt w przypadku problemu z nicieniami. Iwona, teraz pytanie do ciebie. Czy można mieszać Rhizosum N Plus z fungicydami, nawozami dolistnymi i innymi pestycydami?

Iwona Polewska-Jankowiak: Tak. Na nasze zlecenie producent preparatu Rhizosum N Plus, czyli firma Ceres Biotics, wykonała cały szereg badań i na podstawie tych informacji przekazanych od producenta z całą stanowczością możemy powiedzieć, że z większością preparatów można mieszać, czyli ze środkami ochrony roślin, takimi z herbicydami, no z większością herbicydów, z fungicydami, z odżywkami dolistnymi, no i tutaj podkreślę, będą oczywiście wyjątki. Takim wyjątkiem będą fungicydy miedziowe. Wiemy, że bakterie są wrażliwe na fungicydy, na miedź generalnie steniczną, więc tutaj na pewno zdecydowanie nie, czyli fungicydy miedziowe nie mieszamy, natomiast drugim takim wyjątkiem będą preparaty, czy też odżywki, które będą miały bardzo niskie pH same w sobie, czyli na przykład mamy w ofercie taki produkt Nutri efekt Fosfor, którego pH, takie informacje też macie państwo na opakowaniach produktów, jakie jest pH produktu, jest poniżej czterech, tam trzy przecinek dwa, więc z takim preparatem również nie będziemy polecali Rhizosum N plus. Tak jak mówiłam, te bakterie są wrażliwe na kwaśne środowisko. Kolejnym przykładem może być na warzywach stosowany jest kwas azotowy do mieszanek, tak, tam, gdzie jest fertygacja stosują państwo kwas azotowy, który również będzie zakwaszał silnie wodę, czy mieszaninę, czyli tutaj też nie będziemy polecać Rhizosum w takich mieszaninach, czyli wszędzie, gdzie pH wody, roztworu będzie poniżej tego pięć i pół, wtedy nie polecamy.

Karolina Jazic: Tak, przyznam, że to pytanie w zasadzie też często trafia do mnie, czy Rhizosum można łączyć tutaj z xilonem. Nie ma przeciwskazań?

Iwona Polewska-Jankowiak: Nie ma przeciwskazań.

Karolina Jazic: Jak najbardziej można.

Iwona Polewska-Jankowiak: Tym bardziej, że termin jest podobny stosowania. Tak, również można stosować z RSM-em, z Rosahumusem, to jak najbardziej RSM również właśnie będzie bezpieczne dla Rhizosum N plus. Oczywiście, gdyby państwo potrzebowali konkretny produkt, dysponujemy taką listą produktów, które były tak jakby w testach. Większość preparatów, tak jak mówię, na polskim rynku, które są zarejestrowane, mamy przebadane i prosimy o kontakt wtedy z nami, jeżeli ktoś będzie miał wątpliwość, udzielimy takiej informacji konkretnie co do produktu.

Karolina Jazic: Chociaż warto też często sobie wykonać taką próbę pewnie mieszalności.

Iwona Polewska-Jankowiak: To znaczy nawet, jeżeli chodzi o mieszalność, myślę, że w słoiczku, w tak zwanej próbie słoiczkowej z Rhizosum nic się nie zadzieje, to bardziej chodzi o te formy przetrwalnikowe samych bakterii. Tak jak mówiłam, są wrażliwe na niskie pH i tutaj te formy przetrwalnikowe właśnie w takim środowisku, czy te cysty mogą zostać uszkodzone, a poza tym raczej nie powinno być żadnych tutaj przeciwskazań. Kolejne pytanie do ciebie. Jakimi środkami zwalczać wciornastka w cebuli? Kiedy rozpocząć ochronę?

Karolina Jazic: Dobre pytanie drodzy państwo. Często się pojawia w sezonie. Wciornastki jak wiemy no wysysają spore ilości soku roślinnego. Powodują uszkodzenia i srebrzenie szczypioru, także no pamiętajmy, że uszkodzona tkanka to także otwarta droga do infekcji ze strony patogenów, więc bezwzględnie należy zwalczać tego szkodnika. Kiedy? No i tutaj drodzy państwo lustracja plantacji. No musimy być na polu, sprawdzać, kiedy pojawi nam się właśnie ten szkodnik w uprawie cebuli. Najlepiej poprzez rozchylanie szczypioru i sprawdzanie, czy u nasady szczypioru nie pojawiły się larwy, czy też osobniki dorosłe wciornastka. Pamiętajmy także drodzy państwo, że ciepła i sucha pogoda no sprzyja występowaniu w większym nasileniu szkodników, właśnie tutaj także wciornastków. No i pamiętajmy, że wciornastki to jest szkodnik polifagiczny, więc występuje na wielu różnych gatunkach roślin i w momencie chociażby dojrzewania zbóż warto na to zwrócić uwagę, ponieważ wciornastki wówczas ze zboża no przechodzą często na cebulę, szukają nowej rośliny żywicielskiej i wówczas mogą właśnie przenosić się na plantację cebuli. Jakie środki? Drodzy państwo tutaj możemy wykorzystać preparat Kobe 20SP, czyli acetamipryd. Dawka to zero dwa kilograma na hektar. Możemy drodzy państwo także wykorzystać Cyperkill Max, pięćdziesiąt mililitrów na hektar. Możemy także posiłkować się preparatem Movento. Możemy także sięgnąć po Benevię, czy też Spintor. Pamiętajmy, żeby stosować te preparaty naprzemiennie. Drodzy państwo, wartym uwagi produktem jest także produkt Limocide, a więc produkt zawierający w swoim składzie olejek pomarańczowy, który działa mechanicznie na szkodniki o miękkim korpusie ciała, takie jak wciornastki, więc on je unieruchamia, dzięki czemu mamy szybkie dość zaprzestanie żerowania szkodnika. Warto zwrócić uwagę na ten preparat. Tutaj nie mamy ryzyka uodpornień szkodnika, także na pewno to jest istotną kwestią. Ja najczęściej zalecam Limocide stosować w połączeniu z preparatem, z insektycydem konwencjonalnym, jak chociażby Kobe czy Movento, ponieważ Limocide da nam to szybkie działanie, tu unieruchomienie szkodnika, unieruchomienie wciornastka, więc no szybkie zaprzestanie żerowania, na czym nam tak naprawdę zależy, natomiast preparat konwencjonalny, jak Movento, czy Kobe, da nam ten wydłużony efekt działania. Dodatkowo Limocide też wspomoże jeszcze cieczy roboczej dostać się w trudno dostępne miejsca, czyli tam, gdzie te szkodniki najczęściej się właśnie ukrywają, także drodzy państwo to są propozycje preparatów, natomiast pamiętajmy, aby no sprawdzać, czy też nie zaniedbywać lustracji i zwalczania tego szkodnika do samego końca, ponieważ jeśli na końcu występują wciornastki, na końcu sezonu, to one mogą nam się przenieść do przechowalni i niestety no też uszkadzać łuskę, także do samego końca drodzy państwo zwracamy na to uwagę. No i kolejne pytanie od naszych widzów do Iwony. Czy preparaty wapniowe można stosować w oprysku łącznie z mikroelementami?

Iwona Polewska-Jankowiak: Tak. Na rynku mamy bardzo duży wybór preparatów wapniowych i można by powiedzieć w sumie, że generalnie tak można. Natomiast zawsze jest to to zależy. Powiem tak, to zależy jaka forma mikroelementów. Bezpieczne do różnych mieszanin tak na dobrą sprawę będą mikroelementy chelatowane EDTA i wydaje mi się, że to na pewno z całą stanowczością wtedy mogę powiedzieć tak, można mieszać z nawozami wapniowymi oczywiście tam, gdzie nawet mamy fertygację i stosujemy saletrę wapniową, to też do tego zbiornika właśnie z saletrą wapniową jest rekomendowana, aby dodać właśnie mikroelementy, właśnie do saletry wapniowej. Oczywiście polecam państwu produkt taki bezpieczny właśnie, to jest ASX Complex, pół kilograma do kilograma na hektar, właśnie do stosowania we wszystkich gatunkach warzyw. Bardzo ciekawy produkt. Bardzo ciekawa formulacja, wysoka zawartość mikroelementów, no i to co powiedziałam, wszystkie składniki są schelatowane EDTA. Jest na tyle bezpieczny, że tak jak wspomniałam, można łączyć w zabiegach z nawozami wapniowymi, ale nie tylko, chociażby z siarczanem magnezu, ale też z odżywkami, które zawierają fosfor i to też jest bardzo duża zaleta tego produktu. Myślę, że ostatnie pytanie do ciebie w dzisiejszym odcinku. Pytanie równie ważne. Tutaj pytanie, pan zastanawia się nad zastosowaniem herbicydu Balan w kapuście pekińskiej i czy oprócz komosy zwalczy też inne chwasty?

Karolina Jazic: Tak, drodzy państwo, Balan 180EC jest to herbicyd, który praktycznie jako jedyny ma rejestrację w kapuście pekińskiej, dlatego warto faktycznie zwrócić na niego uwagę, poza ma także rejestrację w innych gatunkach warzyw kapustnych, także w sałatach, no i także w grochu, czy też fasoli. Substancją, która jest zawarta w Balanie jest benfluralina. Jest to substancja działająca bardzo podobnie jak trifluralina. Produkt, który wiele lat temu został wycofany z rynku, ale myślę, że państwo pamiętają jeszcze ten preparat, także stosuje się benfluralinę również przed siewem, czy też przed sadzeniem rośliny uprawnej. Należy dość szybko po zabiegu wmieszać go z glebą i faktycznie w etykiecie w zwalczanych gatunkach chwastów, no mamy wpisaną jedynie komosę białą, natomiast no wieloletnie doświadczenia prowadzone przez producenta środka, a także w ostatnich latach nasze obserwacje, czy też obserwacje klientów, którzy zastosowali Balan u siebie na plantacjach, pokazują, że jest to także świetny produkt na inne gatunki dwuliściennie, jak chociażby szarłat szorstki, jak przetaczniki, ale także na gatunki jednoliścienne, także jak najbardziej drodzy państwo zachęcam, aby u siebie przetestować i zobaczyć działanie Balanu. Dobrze Iwonka, no i jeszcze pytanie myślę ostatnie też dla ciebie. Bardzo ciekawe pytanie. Jaki czas od nawożenia obornikiem bydlęcym musi minąć do stosowania Rosahumusa i czy w ogóle w jednym okresie wegetacyjnym oba nawozy można stosować? Jaki czas musi też minąć od wapniowania wapnem granulowanym? No dość rozbudowane pytanie.

Iwona Polewska-Jankowiak: Tak, rzeczywiście pytanie dość szerokie, ale myślę, że trafne. Przyznam szczerze, że szesnaście lat pracuję już w samej firmie Agrosimex i rzeczywiście spotykając się z państwem bardzo często na polu pojawia się pytanie obornik, wapnowanie, jaki odstęp czasu i myślę, że tutaj bardzo, bardzo trafione pytanie. Chętnie na nie odpowiem. Pierwsza część pytania brzmi, czy tutaj było zapytanie o Rosahumus, jaki jest ten czas, czy można. Odstęp czasowy między obornikiem a Rosahumusem, jeśli dobrze pamiętam.

Karolina Jazic: Tak, tak.

Iwona Polewska-Jankowiak: Czyli ja wręcz zastosowałabym te produkty w tym samym czasie. Nie ma przeciwskazania. Dlaczego? Rosahumus można zastosować nawet na świeżo wysypane, wyrzucone na pole obornik, ponieważ Rosahumus zawiera kwasy humusowe. Jak przebiegają procesy w glebie? Po co dajemy ten obornik? No oczywiście wiemy, że musimy podać obornik, żeby on po jakimś czasie w procesie mineralizacji utworzył w glebie próchnicę, wiemy. To są mechanizmy, natomiast mechanizmy są dość skomplikowane i czasochłonne. Oczywiście proces mineralizacji będzie w tej glebie zachodził, ale on jest po pierwsze czasochłonny i tutaj co ważne, w zależności od tego jaki mamy sezon, jaka jest wilgotność, jakie są temperatury, proces mineralizacji sam w sobie nie gwarantuje tego, że będziemy mieć próchnicę, bo do tego właśnie potrzebny jest proces humifikacji, a żeby się ten proces humifikacji w glebie wydarzył, to jak nazwa mówi, to musimy mieć właśnie kwasy humusowe. Sam proces mineralizacji może niestety bez już istniejących kwasów humusowych w glebie prowadzić do procesów fermentacji, to jest bardzo niewskazane właśnie w glebie, no bo z procesu fermentacji tworzą się grzyby, choroby, no i tutaj mamy problem, dlatego uważam, że obornik plus Rosahumus, czy sześć kilogramów na hektar, to jest świetne połączenie, bo po pierwsze mamy proces mineralizacji, zapobiegamy procesom fermentacji, a dajemy gotowe kwasy humusowe, które właśnie biorą czynny udział w procesach humifikacji, czyli mamy szybszy efekt tworzenia próchnicy, bo po to podajemy ten obornik i to jest tak jakby sens, czyli jak najbardziej tak.

Karolina Jazic: A jaki czas musi minąć od wapnowania wapnem granulowanym?

Iwona Polewska-Jankowiak: I teraz tak, ten czas od, bo rozumiem, że tu chodzi o czas stosowania pomiędzy Rosahumusem a wapnem granulowanym, to jest znowu bardzo dobre pytanie. Rosahumus można stosować łącznie z wapnem granulowanym. Spójrzcie państwo, na rynku pojawiło się już wiele produktów, na przykład wapna granulowane właśnie, tak zwane czarne złoto, czarna kreda, wiemy o tym, jest wapniak kornicki z kwasami humusowymi, czyli można łączyć razem. Nie ma przeciwskazań. Oczywiście Rosahumus również z wapnem granulowanym, z kredą granulowaną, jak najbardziej można w jednym zabiegu. Jeżeli tutaj pan, który zadaje pytanie, już na przykład zastosował to wapno, to oczywiście nie ma problemu, żeby po wapnowaniu, nawet tuż po wapnowaniu, wykonał oprysk gleby samym Rosahumusem, tak jak mówiłam, trzy do sześciu kilogramów, jak najbardziej można. Jedyną rzecz, do której chciałabym jeszcze nawiązać, bo to jest to właśnie kontrowersyjne, skąd to pytanie o te kwasy humusowe, no właśnie obornik, kwasy humusowe, tak jakby wiąże się z tą próchnicą, prawda. Klienci myślą, że to i to jest bardzo podobne, a mianowicie nie. Dlaczego? Dlatego że kwasy humusowe, czyli Rosahumus, to nie to samo co obornik, nie możemy tego porównać jeden do jeden i tutaj następuje właśnie ta różnica. Zachowujemy odstęp pomiędzy obornikiem a wapnem. Wapno granulowane i obornik idzie w odstępie czasowym. Dlaczego? No właśnie, dlatego że, jak się zastosuje wapno za wcześnie, czy najpierw jest wapnowanie, potem obornik pójdzie za wcześnie, to zachodzi reakcja pomiędzy tymi dwoma czynnikami, między tymi dwoma produktami. Jest to reakcja, która jest bardzo niekorzystna właśnie dla gleby, ponieważ wchodzenie wapna w reakcję właśnie z obornikiem powoduje silną utratę azotu właśnie w formie amoniakowej, czyli ten amoniak się ulatnia i to jest bardzo niepożądane zjawisko, dlatego, jeżeli ma ktoś zaplanowane zabiegi wapnowania i obornik, to najpierw wapnujemy glebę, odczekujemy, ale, ile ten czas wynosi, to może być nawet rok, może być nawet dwa lata, to nie jest tak, że odczekamy dwa, trzy tygodnie. To wszystko zależy od pogody. Myślę, że odpowiedziałam na pytanie.

Karolina Jazic: Tak. Drodzy państwo, na dzisiaj to wszystkie pytania. Mamy nadzieję, że materiał okazał się ciekawy i pomoże państwu no rozwiać pewne wątpliwości. No i znowu przyszedł czas drodzy państwo na pytanie, ale tym razem dla państwa. Iwona.

Iwona Polewska-Jankowiak: Tak. Przygotowałyśmy z Karoliną pytanie konkursowe i zanim przeczytam pytanie, to może tylko powiem, że do wygrania będzie nawóz ASX Complex dla pierwszych pięciu osób, które w komentarzach pod filmikiem prawidłowo podadzą na nie odpowiedź, więc czytam pytanie. W jaki sposób stosuje się produkt Velum Prime w uprawie warzyw korzeniowych?

Karolina Jazic: Także zachęcamy drodzy państwo do odpowiadania na to pytanie, ponieważ no czekają nagrody. Zachęcamy także do komentowania, tak i do zadawania kolejnych pytań, na które będziemy starały się udzielać odpowiedzi w kolejnych materiałach.

Iwona Polewska-Jankowiak: Tak, zapraszamy, żeby śledzić tutaj nasz profil. No i zapraszamy do zapoznania się w magazynem ,,Doradca Warzywniczy”. Jest to bardzo dużo wiedzy, bardzo dużo informacji merytorycznych dla państwa. Też pracujemy z państwem w terenie, staramy się słuchać i właśnie w tych czasopismach przygotowywać odpowiedzi, wskazówki, również programy ochrony, programy nawożenia dla państwa specjalnie, żebyście mieli skąd czerpać tą wiedzę.

Karolina Jazic: Tak, w tym numerze właśnie takim dodatkiem są programy ochrony oraz nawożenia, także można się nimi posiłkować w podejmowaniu decyzji właśnie w sezonie.

Iwona Polewska-Jankowiak: Tak, a tymczasem bardzo państwu dziękujemy.

Karolina Jazic: Dziękujemy.

Iwona Polewska-Jankowiak: Zapraszamy do kontaktu z nami na co dzień. Do zobaczenia gdzieś tam na polu.

Karolina Jazic: Do zobaczenia, drodzy państwo.