Technologia ochrony ziemniaka Agrosimex

Zapraszamy do wirtualnej wizyty na plantacji ziemniaka prowadzonej zgodnie z technologią firmy Agrosimex.

00:35 – odmiana VR 808
00:49 – sezon 2021
02:43 – ocena skuteczności programu ochrony ziemniaków
09:34 – dysykacja

Produkty – Program ochrony ziemniaka:

Mancolaxyl
Proxanil
Fluazinova
Presidium
Tazer
Corial Star
Sacron WG
Proxanil
Folpan 80 WG
Pak Zdrowy ziemniak
Leimay

Transkrypcja

Karolina Jazic: Witam serdecznie. Jest ze mną Jędrzej Pytkowski.

Jędrzej Pytowski: Karolina Jazic.

Karolina Jazic: Drodzy państwo, znajdujemy się w gospodarstwie należącym do spółki Top Farms wielkopolska w Starym Gołębinie.

Jędrzej Pytowski: Zapraszamy państwa serdecznie do wirtualnej wizyty na plantacjach ziemniaka prowadzonych zgodnie z technologią firmy Agrosimex.

Karolina Jazic: Jesteśmy na odmianie VR 808 czyli odmiana przeznaczona do produkcji chipsów. Jest to odmiana dość wymagająca, ponieważ wykazuje wrażliwość. podatność na porażenie ze strony zarazy ziemniaka.

Jędrzej Pytowski: Sezon 2021 był dosyć ciężki, jeżeli chodzi o sam start, dlatego że mieliśmy niskie temperatury, które determinowany dość dużą presję rhizoctonii solanini, sprawcy rizoktoniozy ziemniak. Jednocześnie podczas tych warunków, kiedy mieliśmy nawet obecność wody, ale niskie temperatury ziemniak przez bardzo długi okres czasu wschodził.

Karolina Jazic: W okresie intensywnego wzrostu ziemniaków w Wielkopolsce niestety brakowało wody. Była spora susza i dodatkowo wysokie temperatury, można powiedzieć ekstremalnie wysokie spowodowały, że na plantacjach kondycja roślin nie była taka jak byśmy oczekiwali.

Jędrzej Pytowski: W lipcu z kolei pojawiły się opady deszczu, które jednocześnie przy nieco niższej temperaturze spowodowały bardzo dużą presję ze strony grzybów z rodzaju alternaria, sprawcy alternariozy ziemniaka. Jednocześnie te temperatury nie były na tyle niskie, żeby spowodować przy obecności wody dostatecznie wysoką presję ze strony zarazy ziemniaka akurat na tej plantacji, na której się znajdujemy.

Karolina Jazic: Tak, ponieważ w Wielkopolsce były miejsca, gdzie w lipcu były intensywne opady deszczu i faktycznie woda stała w redlinach. To spowodowało, że utrzymująca się wilgotność sprzyjała rozwojowi także zarazy ziemniaka, a na wielu plantacjach można również było zobaczyć plamy szarej pleśni.

Jędrzej Pytowski: Końcówka lipca i początek sierpnia oczywiście w niektórych rejonach przyniosła dość duże opady deszczu, dodatkowo tutaj pojawiły się niższe temperatury, wysoka presja ze strony zarazy ziemniaka, a więc ta presja wokół nas się oczywiście znajduje. Na chwilę obecną na plantacji jesteśmy w momencie kiedy powoli ziemniak szykuje się do zamierania. Jesteśmy dwa dni po przedostatnim zabiegu. Zostaje przed nami jeszcze ochrona bulwy.

Karolina Jazic: W obecnym sezonie we współpracy z Top Farm Wielkopolska założyliśmy na tym polu doświadczenie fungicydowe na arale 2 hektarów. Obecnie jest połowa sierpnia, więc myślę, że jest to idealny moment na ocenę skuteczności. Drodzy państwo, zamierzeniem naszego programu ochrony fungicydowejej była intensywna i kompleksowa ochrona. Kompleksowa, ponieważ przeciwko alternariozie oraz zarazie ziemniaka, natomiast intensywna, ponieważ drodzy państwo, ziemniaki czy też plon z tego pola będzie kierowany do magazynu, więc zależy nam na tym, żeby zdrowotność była na jak najwyższym poziomie oraz jakość bulw, aby nie było problemu z przechowywaniem. Na pierwsze dwa zabiegi mamy produkty zawierające substancje systemiczne. W pierwszym zabiegu jest Mancolaxyl czyli substancja metalaxyl, substancja systemiczna oraz Mankozeb, substancja powierzchniowa działająca zarówno przeciwko zarazie, jak i alternariozie. Niestety w tym momencie musimy przypomnieć, że jest to ostatni rok z możliwością zakupu, ale także stosowania tej substancji. Na tym polu zastosowaliśmy również do Mancolaxylu Sacron, aby zwiększyć skuteczność ze strony zarazy ziemniaka. W drugim zabiegu mamy również kompleksowe, mocne rozwiązanie dwóch preparatów Proxanil oraz Fluazinova, czyli trzy substancje czynne, jedna systemiczna, inna niż w poprzednim zabiegu, aby nie wyhodować sobie uodpornień. Druga substancja wgłębna, silnie działająca interwencyjnie oraz trzecia powierzchniowa, zabijająca także zarodniki pływkowe. Zapewne zastanawiają się państwo, dlaczego tak mocne rozwiązanie na początku wegetacji. Otóż drodzy państwo niestety ryzyko wystąpienia infekcji utajonych, które mogą przyjść do nas wraz z sadzeniakiem, w szczególności po zeszłym sezonie czyli typowo zarazowym, typowo mokrym i zarazowym roku.

Jędrzej Pytowski: Trzeci zabieg przed samym kwitnieniem został wykonany za pomocą preparatów Presidium oraz Tazer. Presidium jest preparatem, który akurat w tej mieszaninie, odpowiada za zarazę ziemniaka. Zawiera jedną substancję wgłębną czyli dimetomorf oraz drugą substancje kontaktową czyli zoksamid, która jest jedną z tych niżej stojących do Mankozebu, który w obecnej sytuacji został wycofany z rynku i można go stosować tylko do końca tutaj listopada obecnego roku. Tazer tutaj w tej mieszaninie odpowiada z kolei za wzmocnienie działania pod kątem alternariozy. Tazer zawiera azoksystrobinę, która tutaj tę alternariozę w tym okresie dosyć newralgicznym również zwalcza. Kolejny zabieg został wykonany w pełni kwitnienia, to było połączenie dwóch preparatów. Carialu Star oraz preparatu Sacron. Carial Star, proszę państwa ,zawiera mandipropamid, który jest tą molekułą działającą zapobiegawczo pod kątem zarazy ziemniaka. Difenokonazol, również zawarty w tym preparacie, jest z kolei w 100% przeznaczony do zwalczania alternariozy, jako że jest też triazolem również to działanie jest nie tylko zapobiegawcze, ale również lekko interwencyjne. Więc potencjalnie pewne zaczęte infekcje również on zwalcza. Sacron, tutaj zawierający cymoksanil, jest z kolejnym dodatkiem, który jest odpowiedzialne za poprawienie tej ochrony interwencyjnej pod kątem zarazy ziemniaka. Gdyby pojawiły się warunki także tak, że ta infekcja zaczęła zachodzić, ale jeszcze nie ma objawów, to cymoksanil w takiej sytuacji zachowa się perfekcyjnie.

Karolina Jazic: W kolejnym zabiegu zastosowaliśmy rozwiązanie Proxanil w pełnej dawce 2,5 litra na hektar plus Folpan czyli substancja folpet. W tym momencie, kiedy wykonywaliśmy ten zabieg była dość spora presja ze strony zarazy, ponieważ występowały opady deszczu. Dodatek folpetu w tym przypadku zwiększył zakres zwalczanych chorób o alternariozę. Folpet, drodzy państwo, może to być alternatywa właśnie po wycofaniu Mankozeby, aby uzupełnić lukę po tej substancji, gdyż zapobiegawczo działa przeciwko jednej, jak i drugiej chorobie. Kolejny zabieg tutaj mamy wykorzystanie Paku Zdrowy Ziemniak, w którego skład wchodzi Sacron oraz Fluazinova. Druga część sezonu to oczywiście już stopniowe, naturalne zamieranie roślin, więc przede wszystkim stawiamy na substancje wgłębne oraz kontaktowe, a systemiczne już mniej wykorzystujemy. To rozwiązanie zawiera w składzie fluazynam również, a więc już zaczyna nam zabezpieczać plon przed porażeniem ze strony zarazy ,w szczególności kiedy ziemniaki są kierowane do przechowalni.

Jędrzej Pytowski: Jesteśmy obecnie dwa dni po przedostatnim zabiegu, który został wykonany preparatami Leimay oraz Foplan. Leimay zawiera amisulbrom, który jest substancją kontaktową, bardzo dobrze zwalczającą zarodniki pływkowe. Te zarodniki, proszę państwa, są odpowiedzialne za infekcje na bulwach i to oczywiście dyskwalifikuje później bulwy z obrotu handlowego czy też pod kątem przemysłu, czy też pod kątem ziemniaka jadalnego. Amisulbrom, proszę państwa, najlepiej sprawdza się tutaj w sytuacjach kiedy mamy plantację już z jakimiś symptomami zarazy ziemniaka, występują nawet niekoniecznie mocne deszcze, które dzięki właśnie opadom, razem z tymi zarodnikami pływkowymi mogą spowodować spadając na redlinę penetracje gdzieś tam w kierunku bulw i rozpoczęcie się infekcji na bulwach. Do tego zabiegu przedostatniego również dodaliśmy preparat Folpan, który zawiera folpet już wspomniany. Jest to substancja, która działa na alternariozę i w tym przypadku akurat na tej konkretnej plantacji chcieliśmy o te kilka dni przedłużyć jeszcze wegetację, tak żeby utrzymać liście w dobrej kondycji, gdyż presja alternariozy jest bardzo wysoka. Ostatni zabieg, który jest planowany przed nami, jest to zabieg preparatem Fluazinova jest to te ta molekuła kontaktowa, która jest odpowiedzialna również za ochronę bulwy przed pływkami, natomiast jest inną substancją, o innym mechanizmie działania niż amisulbrom. Również trzeba o tym pamiętać dokonując tutaj rotacji na koniec sezonu, tak żeby zapobiegać tworzeniu się odporności i nowych bardziej agresywnych szczepów zarazy ziemniaka. Proszę państwa, oczywiście to nie jest koniec, tak, bo jeszcze tutaj oczywiście po tym ostatnim zabiegu albo często nawet z tym ostatnim zabiegiem trzeba zadbać o desykację. Desykacja, proszę państwa, jest dosyć mocno utrudniona po wycofaniu substancji czynnej Dikwat, która była zawarta między innymi w preparacie Reglone. Obecnie bardzo popularnym i głównym desykantem stosowanym w Europie jest Spotlight Plus, który zawiera substancję czynną karfentrazon etylu. Ta substancja ma pewne plusy niezaprzeczalne, mianowicie bardzo dobrze desykuje tutaj łęty, pomaga w odrywaniu się bulw od stolonu i dzięki właśnie desykacji akurat tym preparatem skórka w ziemniakach jest nieco bardziej twarda, więc tutaj uszkodzeń właśnie podczas samego zbioru jest zdecydowanie mniej. Minusem jest oczywiście dosyć długi czas działania, który można w pewien sposób poprawić. W sezonie 2021 firma Agrosimex proponuje rozwiązanie litr Spotlightu Plus razem z preparatem Dessic w dawce 25 kilogramów na hektar. Preparat Dessic jest nawozem, który zawiera między innymi mangan i cynk, ale również posiada bardzo ciekawe właściwości, które wzmacniają efekt desykacyjny, jeżeli chodzi o działanie kontaktowe. Dessic zawiera tutaj mangan i cynk między innymi, które są w postaci bardzo dobrze rozpuszczalnych granul, które z powodzeniem można rozpuścić w rozwadniaczach. To co, Karolina, może zobaczymy co jest pod krzakiem.

Karolina Jazic: Pewnie.

Jędrzej Pytowski: To chodźmy.

Karolina Jazic: Mimo tych warunków zaprawa sprawdziła się rewelacyjnie, rośliny są zdrowe.

Jędrzej Pytowski: Faktycznie, ani jednego sygnału, że na krzaku wystąpiły jakiekolwiek objawy rizoktoni.

Karolina Jazic: Szesnaście bulw. Co myślisz Jędrzej?

Jędrzej Pytowski: Większość z nich spełnia kryteria, jeżeli chodzi o plon handlowy, natomiast tutaj musimy jeszcze chwilę poczekać, żeby nabrały kalibrażu. Myślę, że ostatnio tutaj tygodnie będą kluczowe, żeby trochę ściągnęło wody i trochę nabrały tutaj rozmiaru, natomiast jest jeszcze trochę czasu do zbioru, więc spokojnie tutaj odmiana VR to zrobi.