ROLNICTWO

KOMUNIKATY ROLNICZE

09.05.2025

T2 pod lupą – kluczowy moment ochrony zbóż | Komunikat Rolniczy

Maciej Mokrzan, Paweł Talbierz

W sezonie pełnym zmiennych warunków pogodowych i rosnącej presji chorób, zabieg T2 staje się nie tylko wyzwaniem, ale i jednym z najważniejszych etapów całej strategii fungicydowej. Jakie choroby najczęściej zagrażają zbożom w tym okresie? Jak skutecznie przeprowadzić ochronę, by nie stracić potencjału plonu? Nasz doradca, Maciej Mokrzan, zapytał o to Pawła Talbierza z firmy Corteva. Wspólnie przeanalizowali aktualną sytuację w polu, nowoczesne rozwiązania oraz sprawdzone sposoby walki z najgroźniejszymi patogenami.

Te tematy mogą Cię zainteresować:

0:30 Jak wykonać skutecznie zabieg T2 w obecnych warunkach?

1:30 Jakie choroby zwalczamy w zabiegu T2?

2:30 Dlaczego warto stosować fungicydy zawierające substancję czynną Inatreq Active?

3:35 Jak skutecznie zwalczyć rdze żółtą? 

4:35 Poznaj Princess Pak – skuteczne rozwiązanie na T2.

6:20 Jaki wpływ ma pogoda na zabieg T2?

Jakie zabiegi T2 w zbożach? Ekspert radzi, kiedy i czym chronić liść flagowy

Dzień dobry państwu - Maciej Mokrzan, Agrosimex. Mamy czas na zabiegi T2 w zbożach. Jaki powinniśmy wybrać preparat? Co jest szczególnie dobrego? Do rozmowy zapraszam eksperta z firmy Corteva, Paweł Talbierz. Pawle, w obecnych warunkach klimatycznych widzimy, co się dzieje na polach. Jakie miałbyś dla nas zalecenia, aby nasze zabiegi były skuteczne w pełni? Przede wszystkim widzimy w większości kraju, że ta liczba opadów deszczu jest zbyt mała i wielu rolników zastanawia się, czy wjeżdżać z zabiegiem T2 czy nie. I to jest faktycznie bardzo ważne pytanie. Temperatury, wilgotność powietrza i stan plantacji odpowiadają na to pytanie w ten sposób, że na razie jeszcze te najbliższe dwa–trzy dni być może to nie jest dobry okres na to, żeby te zabiegi wykonywać, ale na pewno bym przestrzegał przed tym, żeby ktoś nie rezygnował w ogóle z zabiegu T2, ponieważ to jest bardzo ważny zabieg ochrony w zbożach. Przede wszystkim ochrona liścia flagowego, czyli tego liścia, który spełnia bardzo ważne funkcje produkcyjne później, jeżeli chodzi o ilość energii, którą przyjmuje z energii słonecznej i przekazywania jej do produkcji plonu. Więc jego ochrona jest bardzo istotna. Nie można tego wykonywać teraz w tych warunkach, jakie mamy, ale warto przeczekać te kilka dni, może poczekać do jakichś większych opadów deszczu i wtedy zabezpieczyć plantację, bo to działanie zabezpieczające na dzisiaj na pewno jest kluczowe. Chorób nie widzimy i być może ich nie zobaczymy przez następne dwa–trzy tygodnie, ale to działanie zabezpieczające ma wpływać na to, żeby te rośliny były zdrowe za dwa, trzy, cztery tygodnie, wtedy, kiedy być może byłoby już zbyt późno, gdybyśmy chcieli działać interwencyjnie.

Ochrona liścia flagowego – jak zwalczyć septoriozę i rdzę?

No właśnie, mi się wydaje, że tutaj mamy dobry moment, jeżeli chodzi o fazę rozwojową. Widzimy, że na tym zbożu wychodzi nam liść flagowy, czyli zaczyna się ta faza dedykowana do T2. Zabezpieczyć – przed jakimi chorobami? Septorioza przede wszystkim. Septorioza paskowana liściu pszenicy to jest ta choroba, która wymaga szczególnie działania zabezpieczającego, ponieważ przez trzy–cztery tygodnie potrafi się rozwijać w stanie utajonym, czyli takim, że nie widzimy objawów na liściach. Dlatego trzeba działać dużo wcześniej i to działanie zabezpieczające jest kluczowe. Stąd wybierając fungicydy, warto patrzeć, jaką mają długość działania. Inatreq Active, czyli substancja czynna, która weszła na rynek polski dwa lata temu, charakteryzuje się tym, że najdłużej działa właśnie zabezpieczająco przed septoriozą paskowaną liści pszenicy. I tutaj warto sięgać po fungicydy, które Inatreq zawierają, z tego względu, że to działanie może nawet wynosić powyżej sześciu tygodni. W badaniach, które wykonywaliśmy – rejestracyjnych i pozycjonujących – to było nawet 49 dni, więc warto oprzeć ochronę grzybobójczą, w szczególności przed septoriozą paskowaną, na fungicydach zawierających Inatrec. 

To jest cudowna odpowiedź, bo dzięki temu, proszę państwa, wiemy, że robiąc zabieg teraz, mamy te 40 kilka dni bezpieczeństwa dla naszego łanu, bo nie wiemy, co się dalej wydarzy. Oczywiście nie powinniśmy za bardzo zagęszczać zabiegów. Niedawno robiliśmy T1, ale choroby – jak powiedziałeś – septorioza rozwija się może zdradliwie, bo jej nie widać, ale są choroby, które rozwijają się bardzo szybko i potrafią opanować w ciągu kilku dni cały łan – mam na myśli rdzę przede wszystkim. Dokładnie. Rdza żółta, na przykład, jest przypadkiem choroby, która w ostatnich kilku latach występuje w dużym nasileniu, w szczególności wtedy, kiedy jest ciepło i nie zawsze wtedy, kiedy mamy opady deszczu. Warunki, które mamy teraz, mogą sprzyjać temu, żeby się ta rdza pojawiła za chwilę. Jeżeli chodzi o rdzę, warto też wskazać, że jest to tak zwany patogen bezwzględny. On bezwzględnie potrzebuje żywej rośliny do funkcjonowania, więc możemy na niego podziałać czyszcząco, wyniszczająco – triazolami. Połączenie fungicydowe Inatrec z triazolami będzie dobrym rozwiązaniem, które z jednej strony zabezpieczy plantację, a z drugiej strony także będzie działać na te patogeny, które już na tej właśnie plantacji mogą występować. Rdze tutaj są takim koronnym przykładem. DTR-ka również, bo ona również może w tej fazie występować. I to jest najważniejsze – mamy możliwość zabezpieczenia łanu, mamy możliwość zwalczenia tych chorób, które mogą wystąpić na przestrzeni kilku następnych tygodni.

Princess Pack – nowoczesna ochrona fungicydowa zboża z Inatrec

Warto zwrócić uwagę na sam produkt. Mamy Princess Pack, czyli „królewnę”, która zawiera, jak powiedziałeś, Inatreq – najnowocześniejszą substancję aktywną z grupy fungicydów, z innej grupy chemicznej – spikolinamidów (pikolinamidów). W zestawie jest też Capetus Extra, czyli produkt zawierający dwa triazole: tebukonazol i protiokonazol. Sumarycznie produkt Inconiq, zawierający Inatreq plus dwa triazole, robi nam komplet. A teraz powiedz, jeżeli chodzi o jego nanoszenie, czy tutaj jest konieczny jeszcze jakiś rodzaj adiuwantu? Fajne pytanie, bo to dosyć często pada, jeżeli chodzi o stosowanie fungicydów. Wiesz co, Inconiq, czy w ogóle wszystkie fungicydy, które zawierają w swoim składzie Inatreq, są w formulacji IQ4. To jest formulacja, która zawiera w sobie komplet adiuwantów potrzebnych do polepszania działania samej substancji czynnej, a z drugiej strony również kompleks związków wpływających na pH cieczy, twardość cieczy roboczej. Nie ma konieczności dodawania osobnych adiuwantów, ponieważ sama formulacja produktu już jest niejako także adiuwantem, który sprzyja temu, żeby pokrycie cieczą roboczą na liściach było pełne. 

W badaniach, doświadczeniach i obserwacjach często to jest pełne pokrycie liścia, prawie 100%, co wpływa nie tylko na długość działania produktu na roślinie, ale także na skuteczność działania – bo jeżeli więcej substancji czynnej będzie mogło wniknąć do rośliny, to będzie działać nie tylko dłużej, ale także lepiej. Super odpowiedź. A powiedz mi, czy na coś jeszcze byś zwrócił uwagę pod kątem właśnie T2 i naszego Paku Princess? Znaczy ogólnie co do T2 – kluczowa w zabiegach fungicydowych jest pogoda. Tak jak powiedziałem na początku, być może warto poczekać jeszcze kilka dni i zrobić ten zabieg później. Pogoda może się zmienić diametralnie. Jeżeli zrobi się bardzo ciepło, to na pewno warto zwracać uwagę na to, żeby zabiegi wykonywać późno, wieczorem, w nocy – wtedy, kiedy temperatura jest trochę niższa, poniżej 25 stopni. To ma duże znaczenie dla wchłaniania fungicydów przez liście. To też ma wpływ na bezpieczeństwo zabiegu, bo jeżeli robimy zabieg w ciągu dnia przy wysokich temperaturach, to może on być mniej skuteczny, ale także może działać fitotoksycznie. Nie mówię o tym konkretnym produkcie, tylko ogólnie o zabiegach fungicydowych w zbożach. To jest bardzo ważne, żeby zachować bezpieczeństwo stosowania. 

Trzeźwe myślenie w kontekście wykonywania zabiegów – żeby po prostu nie wykonywać ich w warunkach niesprzyjających – to odbije się na naszej kieszeni. Czyli, drodzy państwo, mamy gotowe rozwiązanie – Princess Pack, czyli Inconiq plus Capetus Extra i pełne zabezpieczenie. Myślimy o pogodzie, myślimy o tym, aby warunki były odpowiednie. A koniec końców będziemy się cieszyć drugim zabezpieczeniem, zdrowym łanem i oczywiście wysokim plonem. 

Tego właśnie życzymy państwu. Udanych zabiegów i wysokich plonów. Dziękujemy bardzo, Dzięki Paweł.

linkedin Placeholder facebook Placeholder twitter Placeholder