ROLNICTWO

KOMUNIKATY ROLNICZE

08.05.2024

Skuteczny zabieg T2 w zbożach ozimych- wiosna POLE express

A. Leksandra.Wieremczuk

Zapraszamy do obejrzenia komunikatu POLE express z 6.05. 2024 o skutecznej ochronie fungicydowej zbóż ozimych w terminie T2 oraz zwalczaniu chorób w zbożach jarych. Te tematy mogą Cię zainteresować: 0:24 Przed jakimi chorobami należy chronić liść flagowy? 1:32 Jakie rozwiązanie wybrać na zabieg T2 w zbożach ozimych? 2:28 Pak na T2 – ochrona w pakiecie. 2:44 Poznaj zalety Princess Pak. 3:32 Jakie są ekonomiczne rozwiązania na T2? 4:04 Dowiedz się więcej o rozwiązaniach z użyciem metkonazolu w terminie T2. 4:51 Dlaczego warto zastosować piraklostrobinę w terminie T2? 5:28 Tocata Extra – rozwiązanie do ochrony liścia flagowego. 5:50 Dowiedz się więcej o produkcie Movegra. 7:02 Jak zwalczyć szkodniki w zbożach? 7:27 Jak zwiększyć skuteczność ochrony w terminie T2? 8:00 Jak chronić zboża jare?   Poznaj szczegóły dotyczące produktów omawianych w komunikacie klikając w nazwę produktu: Fungicydy Latifa 250 SC Movegra  Proviso 300 EC Remocco 60 Sinstar 250 SC Turret Tocata Extra  Ochrona w pakiecie Pak na T2 Economy Princess Pak Insektycydy Cyperkill Max 500 EC  Adiuwanty Flipper Zachęcamy do przeczytania treści omawianych w komunikacie. Dzień dobry państwu. Maciej Mokrzan, Agrosimex. Zapraszam do kolejnego odcinka z cyklu POLE Express, w którym przedstawię najlepsze rozwiązania ochrony w terminie T2 w zbożach ozimych oraz o ochronie fungicydowej zbóż jarych. Zapraszam. Proszę państwa, ochrona zbóż ozimych, a przede wszystkim pszenicy ozimej, która jest tak naprawdę najbardziej popularnym gatunkiem u nas w Polsce, w terminie T2 zwykle robiło się za pomocą rozwiązania w połączeniu triazol plus strobiluryna. Dlaczego strobiluryna? Po to, żeby wydłużyć działanie tego triazolu, żeby dodać tego efektu fizjologicznej zieloności liścia flagowego. Chodzi nam przede wszystkim, żeby zabezpieczyć właśnie liść flagowy, liść podflagowy, od chorób. Takich chorób jak septorioza, jak rdze, jak brunatna plamistość, również rynchosporioza, plamistość siatkowa w jęczmieniu. Masa chorób, duża część z nich występowała już wcześniej. Septoriozy widzieliśmy od początku wegetacji. Rdze w tym roku są dużo bardziej popularne. Dlaczego? Długa ciepła jesień. Poza tym pogoda sprzyja akurat dla rozwoju tych patogenów. Co powinniśmy zastosować? Oczywiście najbardziej popularne rozwiązanie, czyli triazol plus azoksystrobina. Bo azoksystrobina jest tą strobiluryną najczęściej stosowaną, najbardziej popularną. Mamy dostępne Latifa 250 EC albo Sinstar 250 EC, dwie strobiluryny do wyboru, jeżeli chodzi o triazol, zestawienie z protiokonazolem. Dawkowanie, powinniśmy dać około 100-150 gram tego protiokonazolu, czyli produktu Proviso około 0,4-0,5 litra na hektar. Natomiast jeżeli chodzi o strobilurynę, w zależności od tego jak mocno, jak długo będziemy chcieli zadziałać, azoksystrobinę podajemy od 100 do nawet 200 gram na hektar, ale przyjęło się, że te 0,5 litra Latify w zupełności wystarcza. Czyli Proviso 300 EC - 0,4, Latifa 250 EC - 0,5 litra. Mamy doskonały duet i taki duet mamy również już w gotowym paku. Pak na T2. Gotowe do zastosowania, szczególnie dla wygodnego, mniejszego plantatora. Jeżeli chodzi o coś bardziej zaawansowanego, mówiliśmy już o tym w poprzednim odcinku, gdzie rozmawiając z przedstawicielem, naszym ekspertem z firmy Corteva, mówiliśmy o produkcie najnowocześniejszym, jakim jest Questar, czyli o zestawie Princess Pak. Questar to jest fenpikoksamid, czyli ten inatreq active, nowa substancja z nowej grupy chemicznej, którą cechuje przede wszystkim bardzo długie działanie. Nie tylko skuteczność, tutaj szczególnie na septoriozy, na rdze, ale przez długi okres, 6 tygodni, tym nie może się pochwalić praktycznie żadne z dotychczasowych rozwiązań. Jest nowe, skuteczne, ale jeżeli ktoś jest tradycjonalistą, oczywiście też dba jeszcze dodatkowo o to, żeby te uprawy nie ponosiły aż takiej... aby nie ponosić tak dużych nakładów na ochronę, możemy zastosować coś innego. Poza protiokonazolem i azoksystrobiną mamy rozwiązań co niemiara. Ja zwracam na to szczególnie uwagę, Bo ten protiokonazol w rozwiązaniu T2 dobrze by było, żeby on nie był powtórzony z terminu T1. Nie jest dobrze, aby w każdym zabiegu powtarzać ciągle te same substancje, więc wymieńmy go może na metkonazol. Metkonazol również bardzo dobrze będzie zwalczał septoriozę, a oprócz tego oczywiście rdze, inne choroby liści. Takim metkonazolem może być Turret, czyli ten dodatek właśnie, który mamy już w paku Princess Pak, o którym mówiliśmy, ale może być to też Remocco. Dawkowanie powinniśmy zawrzeć między 0,6 do 1 litra na hektar. Dosyć duży przedział, ale to wszystko zależy od tego, jak mocno chcemy wyniszczyć, jak duże mamy zagrożenie. Średnio przyjmijmy 0,8. Jeżeli chodzi o dodatek do tego, możemy oczywiście oprzeć to na tej azoksystrobinie, ale azoksystrobina od wielu lat jest przez cały czas ciągle stosowana. Może należałoby już odejść od tego i zastosować coś nowszego, coś bardziej nowoczesnego, niewiele droższego. Jest tu piraklostrobina. Piraklostorobina, czyli P500 w produkcie Comet, pochodzącej właśnie z BASF-u. I tutaj dodatek 0,5 litra właśnie Cometu plus metkonazol. Doskonałe połączenie. Na długo ochroni, pozwoli tak naprawdę na wyniszczenie tych chorób i nie dopuści do następnych infekcji. Jeśli coś innego, przypominamy sobie, w T1 mieliśmy Tocatę, mefentriflukonazol i krezoksym. Doskonałe narzędzie właśnie na T2, gdzie mefentriflukonazol, czyli Revysol, będzie nam wyniszczał te choroby, które występują, a dodatkowo jeszcze krezoksym metylu, czyli strobiluryna będzie dodawać wigoru, będzie dodawać tej zieloności liścia flagowego i zabezpieczać na dłuższy czas. Jeżeli chcemy coś z grupy karboksyamidów, czyli SDHI, jest Movegra. Movegra, czyli czysty fluksapyroksad. Czysty fluksapyroksad, no to Xemium. A Xemium, doskonałe narzędzie właśnie do ochrony liści. Do ochrony na przykład przed septoriozą, która szaleje w tym roku niesamowicie, ale też, jeżeli chodzi o rdzę. Połączenie Movegra, czyli fluksapyroksad, możemy bez problemu połączyć właśnie też z jakimś triazolem. Może to być właśnie ten wymieniony wcześniej metkonazol. Doskonałe połączenie właśnie na T2. Polecam bardzo mocno. Jeżeli chcemy, możemy również zestawić ze sobą Tocatę, wtedy w obniżonej dawce, czyli nie 1 litra na hektar, ale 0,6 Tocaty i do tego dodać właśnie Movegra w dawce 1 litr. Litr Movegra to nie jest pełna dawka, ale to jest wystarczająco, aby zniszczyć te wszystkie choroby i wydłużyć też działanie naszego triazolu. W takiej kooperacji na pewno to będą doskonałe zabiegi. Pamiętajmy jeszcze, że w zbożach powinny już się niestety pojawiać też szkodniki. Czujny monitoring i dodatek pyretroidu, takiego jak Cyperkill Max 500 EC, pozwoli zwalczyć ewentualne larwy skrzypionek, które teraz w cieplejszych dniach na pewno się pojawią na liściach. Dodatkowo zwracam uwagę, żeby nasz zabieg był w pełni skuteczny. Zobaczmy, łany są gęste, masa liściowa jest bardzo duża. Chcemy to chronić całościowo, czyli chcemy dobrze pokryć nasze rośliny. Tutaj dodatek adiuwantu, takiego jak silikonowy właśnie Flipper, pozwoli na to, aby doskonale kropla przywarła, nie odbiła się i rozlała się po całym liściu, podciągnęła się również od spodu liścia, czyli będziemy mieli pełną roślinę, pełne wchłanianie i dużo wyższą skuteczność. Jeżeli chodzi o zboża jare, w tym roku jest ich trochę więcej, więc warto zauważyć, że je też trzeba chronić. Oczywiście nie wykonujemy aż tak mocnych zabiegów, więc możemy pozwolić sobie na podejście jednym zabiegiem, natomiast niech to będzie dobry zabieg, właśnie oparty na wydłużającej działanie strobilurynie, takie jak azoksystrobina, ale możemy również tutaj zastosować właśnie Tocatę Extra, czyli ten krezoksym z Revysolem. Bardzo dobre rozwiązanie, uniwersalne w dawce 1 litr, a może nawet 0,8, jeżeli nie mamy dużej presji, bo wiemy przecież, te łany jare wyglądają jak wyglądają w różnych przypadkach, często na piasku, tu, gdzie nie było jeszcze deszczu, zaczyna to wszystko słabnąć, niemniej jednak opady, które mają nastąpić, na pewno pobudzą rośliny, ale też doprowadzą do większych infekcji. Musimy o to zadbać. Pamiętajmy. Jeżeli mówimy o rozwiązaniach fungicydowych, na pewno warto zwracać uwagę na wszystkie patogeny, warto zwracać uwagę na to, aby nasze zabiegi były celowane w punkt, ale lepiej jest zawsze wykonać ten zabieg zabezpieczający, niż później obudzić się i zwalczać rzeczy, które niestety już nam wystąpiły i uszkodziły nam już nasze liście, a pamiętajmy, w pszenicy liść flagowy, podflagowy, to jest właśnie nasz plon. Musimy o to zadbać. Życząc państwu bardzo dobrych wykonanych zabiegów, czystych, zdrowych roślin i oczywiście super zbiorów, zapraszam do oglądania naszych następnych odcinków. Zapraszam do subskrybowania naszego kanału i do zobaczenia.
linkedin Placeholder facebook Placeholder twitter Placeholder