Optymalny program nawożenia ziemniaków. Konferencja Ziemniaczana 22.01.2021
⚊ K. Jakubowska
Zapraszamy do obejrzenia nagrania III części Konferencji Ziemniaczanej, która odbyła się 22 stycznia 2021r. Temat wykładu: Optymalny program nawożenia ziemniaków. Prelegent: Krzysztof Zachaj - Dyrektor Działu Nawozów
Z nagrania dowiesz się:
00:44 - nawożenie organiczne 07:19 - niedobory składników pokarmowych - nawożenie podstawowe 13:44 - polecane nawozy 23:12 - nawożenie azotem 28:53 - nawożenie nalistne 41:25 - pytania od uczestników
&t=679s
Transkrypcja
Witam Państwa bardzo serdecznie, Krzysztof Zachaj, dyrektor działu nawozów, firma Agrosimex.
Na dzisiejszej konferencji ziemniaczanej chciałem przedstawić kilka tematów, które są niezmiernie istotne dla powodzenia uprawy ziemniaków, czyli poprawa żyzności gleby, nawożenie podstawowe NPK, plus magnez, siarka.
Kilka słów powiem o nawożeniu azotem, takich nowych rozwiązaniach, które oferuje nasza firma, a także o całym programie nawożenia dolistnego i żebyśmy tutaj mogli zacząć, powiem tak, ziemniak jest uprawą, która no jest uprawiana w różnych warunkach glebowych, na glebach lżejszych, ubogich często w próchnicę.
Teraz jeszcze przy ograniczeniach w produkcji zwierzęcej, coraz mniej gospodarstw stosuje nawożenie organiczne, a ziemniak jest za tego typu nawożenie bardzo wdzięczny, dlatego też w tych gospodarstwach, w których nie ma produkcji zwierzęcej, nie stosuje się obornika, bardzo istotnym zabiegiem agrotechnicznym, poprawiającym żyzność gleby, jest stosowanie nawozów zawierających kwasy humusowe.
Jednym z pierwszych produktów na rynku, który wprowadzaliśmy, firma Agrosimex, jest nawóz Rosahumus, nawóz zawierający kwasy humusowe, czyli ten główny składnik próchnicy.
Kwasy humusowe odpowiadają za lepsze pobieranie składników pokarmowych, lepszy rozwój systemu korzeniowego, za gromadzenie wody i tutaj to są te najważniejsze aspekty dla których warto te produkty stosować.
Rosahumus zawiera 85% kwasów humusowych, bardzo reaktywnych, bardzo szybko działających w glebie, stymulujących rozwój roślin i to, co istotne jeszcze, Rosahumus też może być stosowany w rolnictwie ekologicznym.
Produkt głównie polecamy do wykonania oprysku przed sadzeniem ziemniaków, czy siewem innych roślin uprawnych, dlatego, że w ten sposób no uzyskujemy najlepsze efekty.
Oczywiście też może być stosowany i po głównie, ale tutaj mamy już inne produkty.
To, co jest bardzo istotne, struktura gleby, dlaczego stosujemy Rosahumus?
Poprawa żyzności, tak jak powiedziałem, to jest ten najważniejszy aspekt, który nam będzie wpływał w dużym stopniu na lepsze planowanie, wzrost roślin.
Struktura guzałkowata pierwszy element, który no niestety często przy dzisiejszych uproszczeniach w uprawie, ta struktura jest często niszczona.
Tutaj w ten sposób uzyskujemy zdolność do lepszego gromadzenia wody w czasie opadów.
W ostatnich latach woda była tym czynnikiem, który bardzo drastycznie limitował nam wysokość uzyskiwanych plonów, szczególnie w roku 2019, ale w roku 2020 też mieliśmy bardzo suchą wiosnę, kiedy mieliśmy ogromny deficyt opadów, brak wody i zastosowanie produktów poprawiających żyzność gleby, takich jak Rosahumus, nam tę wodę będzie dłużej zatrzymywało, że ta woda z opadów jest dłużej dla roślin dostępna i rośliny mogą z niej lepiej korzystać.
Druga rzecz, dla której stosujemy Rosahumus, to jest poprawa życia biologicznego.
Na dzień dzisiejszy, jest to bardzo istotny aspekt poprawy żyzności gleby, dostępności składników pokarmowych, dlatego, że mamy bakterie azotobacter, czy które wpływają na przemianę azotu, dostępność tego azotu dla roślin, bakterie pseudomonas, bacillus, które wpływają na przemiany fosforu.
Dzięki zastosowaniu takich produktów jak Rosahumus, aktywność tych mikroorganizmów glebowych jest dużo wyższa, mogą lepiej wykorzystać ten fosfor organiczny, który należy pamiętać, że około 50% fosforu glebowego, jest to fosfor organiczny, który żeby rośliny mogły wykorzystać z niego, musi przejść proces przy pomocy tej mikrobiologiczny, właśnie przy pomocy bakterii bacillus, czy pseudomonas, które będą nam ten fosfor udostępniały dla roślin.
Kolejnym bardzo ważnym aspektem, dla którego warto stosować produkty zawierające kwasy humusowe, jest ograniczenie strat składników pokarmowych.
To jest niezmierna sprawa dzisiaj, kiedy brakuje nam wody, to jest jeden element.
Różne antagonizmy glebowe pomiędzy poszczególnymi składnikami, wymywanie, mamy okresy tak, że sucho, sucho, później przychodzą nam gwałtowne opady deszczu, kilkadziesiąt milimetrów w ciągu godziny, czy pół godziny, spada, wymycie azotu, wypłukanie tak samo siarki, potasu na glebach lżejszych, czy magnezu, powoduje, że ten deficyt składników nam się nasila.
Na glebach zasobnych w próchnicę, te straty są dużo mniejsze i te składniki są dla roślin po prostu dłużej dostępne, czyli ponosimy mniejsze koszty na nawożenie.
Jakbyśmy teraz podsumowali to stosowanie produktów zawierających kwasy humusowe, to jest ten magazyn życia, gdzie jest i lepsza dostępność wody, lepszy rozwój systemu korzeniowego, lepsza dostępność składników pokarmowych, co daje nam takie bezpieczeństwo dla roślin w całym okresie wegetacji.
Stosowanie Rosahumusu przez lata prowadziliśmy, to był pierwszy produkt, który rejestrowałem w firmie zaczynając pracę 15 lat temu w Agrosimexie.
Przez te lata wielu rolników stosowało ten produkt i rzeczywiście, ziemniak jest bardzo wdzięczny za stosowanie tego produktu, no a szczególnie w tych gospodarstwach, w których nie ma tego obornika, gdzie jest niska zawartość próchnicy, poniżej 2%, wtedy naprawdę produkty zawierające kwasy humusowe, tak jak Rosahumus, powinny być standardem w poprawie żyzności gleb jako podstawowy zabieg ten nawozowy, służący do poprawy żyzności gleby i kondycji roślin.
Drugim produktem, który mamy w ofercie, przeznaczonym już bardziej do stosowania po wschodach roślin, jest Startus Active Duo, nawóz, który zawiera kwasy humusowe, ale oprócz tego zawiera jeszcze NPK 655 i także zawiera jeszcze dwa aminokwasy, które nam będą stymulowały podziały komórkowe, wzrost roślin w początkowym okresie wzrostu.
Startus Active Duo, czyli tryptofan i metioninę.
Zastosowany we wczesnych fazach rozwojowych, po wschodach ziemniaków, jeżeli nie było możliwości zastosowania Rosahumusu, też będzie nam tutaj bardzo intensywnie pobudzał wzrost roślin w początkowym okresie i te wszystkie zalety, które miał Rosahumus, też tutaj będziemy uzyskiwali, czyli silniejsze wschody, rozwój roślin w tym początkowym okresie wegetacji.
W gospodarstwach, które robią analizy gleby, nie stosują niestety z różnych powodów obornika, produktem który będzie mu wnosił największe ilości substancji organicznej, ale także kwasy humusowe, jest nawóz Petro 330 ST, nawóz na bazie obornika bydlęcego i kurzego, ale to nie jest zwykły obornik, bo to jest nawóz wzbogacony zarówno w siarczan wapnia, ale tak samo kwasy humusowe, ale też wzbogacony w kompleks RyZea, czyli ekstrakt z alg morskich, zawierający dużo kwasu alginowego i tutaj ten antagonizm zmianowy dzięki temu kwasowi alginowemu, Rosahumus, kwasy humusowe, będzie doskonałym czynnikiem zwiększającym dostępność składników pokarmowych, lepsze ich wykorzystanie przez rośliny uprawne.
To, co ważne, nawóz też może być stosowany w rolnictwie ekologicznym, jest produkowany z produktów naturalnych.
Nawożenie podstawowe NPK, czyli tutaj plus magnez, wapń, siarka, bo o tych składnikach też trzeba pamiętać.
Zawsze podstawą do ustalania dawek nawozów w każdej uprawie i do tego zachęcam każdego rolnika odkąd pracuję w branży nawozowej, a jest to ponad 30 lat, żeby podstawą do ustalenia dawek nawozów, stałych programów, były analizy gleby.
Dzisiaj z braku czasu nie będziemy tu omawiali tego aspektu szczegółowo, ale analiza gleby daje nam ogromne informacje ile mamy fosforu, potasu, jakie jest pH gleby.
Też dodatkowo ja zawsze zachęcam, żeby wprowadzać do analiz, także w uprawach rolniczych, analizy ogrodnicze, dzięki którym możemy zbadać tę zawartość wapnia odżywczego, bo często jest to niedoceniany składnik, który bardzo jest istotny dla prawidłowego rozwoju wszystkich roślin, także ziemniaków, plus magnez, siarka i tutaj te elementy są bardzo istotne.
Ziemniak, jak Państwo widzicie, jest rośliną, która ma duży potencjał plonotwórczy, ale żeby ten plon, wysokie plony rzędów tych 60, czy więcej tam na hektar uzyskać, no musimy tej roślinie zapewnić odpowiednie ilości składników pokarmowych w glebie, czyli pierwszą rzeczą też, żeby odczyn gleby był dostosowany do wymagań i ziemniak jest rośliną tolerancyjną na niski odczyn gleby, ale też no jednak najlepiej będzie rósł na tym pH gleby około 6, bo też wpływa to na lepsze pobieranie fosforu przede wszystkim, ale tak samo azotu, czy magnezu.
Na glebach bardzo kwaśnych, dostępność tych składników pokarmowych jest już bardzo niska i efektywność nawożenia nam tutaj niestety bardzo spada.
Jak Państwo widzicie, potrzeby na 10 ton plonu, bulw razem z łęcinami, z plonem ubocznym, jest to około 40 kilogramów azotu, fosforu 15, potasu około 60, wapń 6 kilogramów, magnez 6-8 kilogramów i bardzo ważny składnik, siarka.
Ziemniak ma też duże potrzeby jeżeli chodzi o mikroelementy.
Tutaj tym składnikiem, który często przez rolników jest niedoceniany, jest żelazo.
Jest to mikroskładnik, który jest pobierany przez wszystkie uprawy rolnicze i sadownicze w największych ilościach, bo jak Państwo widzicie, jest to nawet 400 gram, ale z tych składników, tak samo bardzo istotny jest mangan, który jest pobierany w ilości około 70 gram na 10 ton.
Jeżeli będziemy mieli plon około 50 ton, no to już potrzeby na ten składnik są 350 gram na hektar.
No i bor, którego potrzeba 25 gram, jak pomnożymy razy te załóżmy 50 ton, no to mamy ponad 120 gram boru, że ziemniak nam potrzebuje, a bor jest tym składnikiem, który jest w polskich glebach w największym deficycie, bo są regiony, gdzie ponad 90% gleb, są to gleby ubogie w bor i tutaj no jeżeli zrobimy analizę gleby na taki składnik, też powinniśmy ten bor doglebowo podawać, bo często słyszymy: "Nie robimy analizy gleby na mikroskładniki, pojedziemy dolistnie".
Jest to wszystko fajnie, ale jeżeli mamy bardzo niskie zawartości boru w glebie, to niestety przez nawożenie dolistne nie ma transportu z liścia do korzeni, żeby ten składnik do tej części rośliny dotarł, a bor jest także bardzo istotnym składnikiem jeżeli chodzi o rozwój strefy włośnikowej systemu korzeniowego i tutaj to jest jego ogromne zadanie, żeby prawidłowo ten system korzeniowy nam się rozwijał.
Jeżeli zrobimy analizę gleby, wiemy jakie są składniki, jakie mamy zasobności tych składników pokarmowych, możemy wtedy dobrać sobie odpowiednie nawozy.
Oczywiście też tutaj Państwu chciałem pokazać troszkę takich objawów dlatego, że przy tych deficytach składników pokarmowych, jeżeli będą zbyt niskie zawartości, dojdą nam anomalie pogodowe, okres suszy, który nam blokuje pobieranie często składników pokarmowych, dojdzie okres niskich temperatur, który też blokuje pobieranie magnezu przede wszystkim, fosforu, od razu mamy fioletowe liście, tak jak na kukurydzy.
Na ziemniaku może mniej, ale to drugie zdjęcie, po lewej stronie, środkowe z lewej strony, brązowe plamy w środku liścia tworzą się, brak fosforu.
Fosfor jest w przypadku ziemniaka bardzo istotnym składnikiem jeżeli chodzi o wiązanie bulw i w tych momentach tego fosforu nie może nam zabraknąć, bo wtedy od razu będzie to się odbijało na zawartości bulw.
Zielone liście, czyli zawartość magnezu, żeby nam tego magnezu nie brakowało, też musimy uzupełniać ten składnik, ale tak samo ten dolny slajd, żelazo, może to niezbyt często, ale są gospodarstwa, brak manganu, ten środkowy slajd na dole, gdzie widzimy, że tych problemów naprawdę nawozowych może być bardzo dużo i ten slajd po prawej stronie na górze, brak potasu.
To jest najważniejszy dla uprawy ziemniaka, dla uzyskania wysokich plonów dobrej jakości, które będą miały wysoki poziom skrobi, będą się dobrze przechowywały, to jest właśnie potas i też na liściach często widzimy, na brzegach liści w okresie suszy, braki tego składniku, a jeżeli tego potasu brakuje, no to te problemy rzeczywiście mogą być bardzo duże.
Potas, jakość ziemniaków, jakość bulw, jakość miąższu, żeby zapobiegać ciemnieniu, ale to, co bardzo istotne i myślę, że najważniejsze w ostatnich latach, jest to wpływ na regulację gospodarki wodnej.
Przy dobrym zaopatrzeniu gleby ziemniaków w potas, roślina lepiej gospodaruje wodą, aparaty szparkowe szybciej się zamykają, jeżeli mamy jakieś problemy, ta woda jest lepiej gospodarowana, mniejsze straty tej wody.
Jeżeli potasu nam brakuje, te aparaty szparkowe w czasie suszy, roślina, co naturalnym mechanizmem, jest zmniejszanie temperatury, czyli te aparaty szparkowe są dłużej otwarte, więcej podczas transpiracji tej wody traci i jeżeli nie spadną nam większe opady deszczu, to tej wody nam bardzo szybko zabraknie i ziemniak bardzo szybko będzie odczuwał ten deficyt wody i to będzie odbijało nam się na wzroście roślin, na ich kondycji i na plonowaniu.
No i jeżeli tego potasu będzie mało, to też zawartość jest cukrów redukujących w bulwach, poprawia właściwości technologiczne w przerobie na chipsy i frytki, także tutaj to są kluczowe elementy.
Zawartość witaminy C, też potas ma bardzo ważny wpływ.
Ziemniak jest bardzo dużym, bogatym źródłem właśnie witaminy C i dostarczenie potasu też będzie nam te parametry jakościowe poprawiało.
Jakie nawozy stosować?
Oczywiście zawsze jest dylemat wśród wielu producentów, czy siarczan potasu, czy nawozy oparte na siarczanie potasu, czy na soli potasowej i tu też jest czynnik ekonomiczny, ale zawsze jednak nawozy oparte, przynajmniej część nawozów, potasu, który stosujemy do nawożenia ziemniaków, powinien być stosowany w postaci siarczanu potasu.
Ziemniak bardzo dobrze reaguje na nawożenie nawozami zawierającymi potas w postaci siarczanu potasu i w naszej ofercie są cztery formulacje nawozów wieloskładnikowych, w których potas występuje w postaci siarczanu potasu i tutaj szczególnie polecam Państwu dwa produkty, czyli Rosafert 12-12-17, z racji tego, że ziemniak no ma duże wymagania też do fosforu, chyba, że macie Państwo bardzo gleby zasobne w fosfor, no to wtedy możemy zastosować inne produkty o mniejszej zawartości fosforu, lub Rosafert 5-12-24, który ma jeszcze więcej potasu.
Możemy tutaj nawozy azotowe uzupełnić później w postaci saletry amonowej, czy siarczan amonu, czy RSM-u, w zależności od tego, jaką Państwo przyjmujecie technologię nawożenia.
Także to są nawozy produkowane przez belgijską firmę Rosier, także bardzo dobrej jakości produkty, które możemy z powodzeniem do nawożenia ziemniaków wykorzystać.
Oprócz nawozów bezchlorkowych, w naszej ofercie mamy też nawozy, w których potas występuje w postaci soli potasowej.
Są to nawozy ASX Corn, czy ASX Power.
Nawozy MPK o wysokiej zawartości składników pokarmowych, 7-20-30.
Te nawozy rozróżnia zawartość mikroskładników, dlatego, że zawierają bor, tak jak w przypadku Corn, zawiera bor i cynk, najważniejszy składnik dla kukurydzy, ale też bardzo istotny dla ziemniaków.
Power zawiera bor i mangan, także wysokie zawartości tego manganu.
To, co istotne, te produkty mają super rozpuszczalny fosfor, są produkowane na bazie surowca apatyt, czyli ma też niską zawartość metali ciężkich, to szczególnie przy ziemniakach jadalnych, no jest niezmiernie istotne, bardzo niskie poziomy kadmu.
Trzecim produktem w tej grupie jest nawóz ASX pK plus, w którym część potasu w tym nawozie występuje w postaci siarczanu potasu, a część występuje w postaci soli potasowej.
Niska zawartość azotu, też możemy uzupełnić później nawożeniem w postaci saletry, czy siarczanu, ale też to, co bardzo istotne, ASX pK plus jest bardzo fajnym nawozem, bo uzupełnia nam także inne składniki pokarmowe, czyli magnez, zawiera 5% magnezu, ale też zawiera siarkę, która dla ziemniaków też jest bardzo istotna, bo będzie nam wpływała na przemianę azotu, lepsze wykorzystanie tego azotu przez rośliny i także trochę wapnia, który wbrew pozorom, dla ziemniaka tak samo jest potrzebny, tego wapniu odżywczego, tu nie ma ryzyka, że będzie ten wapń podnosił nam pH gleby.
To jest wapń odżywczy, który jest rozpuszczalny w wodzie.
Także do nawożenia ziemniaków, szczególnie na glebach ubogich w fosfor, polecamy nawozy mikro granulaty, nawozy, które możemy stosować podczas sadzenia ziemniaków, tak jest stosowany Belem, tymi dozownikami do mikro granulatów podczas sadzenia, Microstar PZ szczególnie tutaj polecamy do ziemniaków.
Szczególnie te nawozy są polecane na gleby kwaśne, tam, gdzie jest problem z dostępnością fosforu.
To jest specjalna formulacja tych nawozów fosforu, w połączeniu z kwasami humusowymi, że dzięki tej takiej bardzo ciekawej formulacji, systemu ochrony fosforu, te nawozy w ponad 90% fosfor zastosowany na glebach kwaśnych jest dla roślin dostępny.
Stosowane rzędowo w momencie sadzenia ziemniaków zapewniają dobry start ziemniaków, fosfor jest kluczowym pierwiastkiem na początku wzrostu wegetacji wszystkich roślin uprawnych i stosując te nawozy mamy dobry rozwój systemu korzeniowego i tutaj nie są nam groźne ani niskie temperatury w czasie początkowej wegetacji, ani niski odczyn gleby, także zachęcam do stosowania tego typu nawozów.
To, co jeszcze bardzo istotne, od kilku lat w naszym kraju, przynajmniej od tego roku 2015, mamy takie jednak, co w każdym roku, co prawda w różnych miesiącach, ale ogromne deficyty wody i dlatego na całym świecie coraz częściej stosuje się nawożenie płynne, nie tylko dolistne, ale nawożenie płynne doglebowe.
Oczywiście dzisiaj bardzo popularnym nawozem w Polsce jest płynny nawóz, roztwór saletrzano mocznikowy RSM, który dzisiaj jest... Nie powiem, że jest numerem jeden, ale bardzo zdobywa dużą popularność wśród rolników dlatego, że jest właśnie płynny, nie ma problemów z jego dostępnością dla roślin i my w naszej ofercie mamy trzy nawozy, też które są doskonale, komponują się do łącznego stosowania razem z RSM-em.
Jest to CaTS tiosiarczan wapnia, który oprócz dostarczenia wapnia i siarki, też nam wpływa na przemianę azotu, jest to opatentowany w Stanach Zjednoczonych stabilizator azotu.
Tam tego nawozu, tiosiarczanu wapnia, czy tiosiarczanu potasu, tam sprzedaje się najwięcej, ale tak samo w Europie też te nawozy stają się coraz bardziej popularne.
I jeszcze jeden produkt, polifosforan amonu, czyli też bardzo fajny produkt płynny, gdzie możemy tworzyć takie kombinacje, stworzyć sobie nawóz NPK, gdzie stosujemy RSM, tiosiarczan potasu, polifosforan amonu przed siewem, czy nawet po głównie możemy zastosować te nawozy, lub nawóz azotowo-potasowo-wapniowy plus siarka, gdzie zastosujemy RSM, tiosiarczan wapnia i tiosiarczan potasu.
No tu jest to jedno ograniczenie, niestety nie możemy stosować tiosiarczanu wapnia razem z polifosforanem amonu.
Jak Państwo widzicie, taka technologia co nam daje?
Raz, że stosując nawozy płynne, nie potrzeba tak dużo wody, żeby wszystkie nam składniki pokarmowe, które stosujemy w nawozach granulowanych, żeby się rozpuściły, bo dajemy od razu nawóz płynny, rośliny mogą dużo szybciej z tych nawozów skorzystać i jeszcze jedna bardzo ważna rzecz, polifosforan amonu jest składnikiem, który bardzo dobrze działa też na glebach kwaśnych, nawóz, który z racji swoich tych właściwości, nie ulega uwstecznieniu fosfor, łatwo się przemieszcza w głąb gleby, co jest niezmiernie istotne we wszystkich uprawach, także i ziemniaków.
Dlaczego ten siarczan wapnia?
To, co już powiedziałem, że wpływ na strukturę gleby, też z racji tej zawartości wapnia, bardzo fajne działanie na strukturę gleby.
To, co jest bardzo istotne dla później lepszego gromadzenia wody, ułatwienia rozwoju systemu korzeniowego.
Mniejsze straty azotu, dostarczamy dwa bardzo ważne składniki pokarmowe, wapń i siarkę, bardzo łatwo dostępne i to, co jeszcze jest niezmiernie istotne, też tiosiarczan wapnia, czy tiosiarczan potasu mają takie wyjątkowe właściwości, że podane do gleby, wpływają na uwolnienie z kompleksu sorpcyjnego składników, które są tam silnie zablokowane, szczególnie mówimy o potasie, to jest szczególnie istotne na glebach ciężkich ilastych, gdzie jest silnie wiązany przez kompleks sorpcyjny, podanie tiosiarczanu wapnia będzie nam ten potas uwalniało do roztworu glebowego, no i mniejsze zasolenie też mamy.
Na dzień dzisiejszy w Polsce, nie jest to może wielki problem, tak jak w Hiszpanii, czy tutaj Portugalia, czy południowa Francja, gdzie ten problem rzeczywiście w Europie jest ogromny, już nie mówimy o krajach bliskiego wschodu, gdzie mamy dużo większe parowanie niż ilość opadów, ale mamy te okresy, kiedy nam czasami miesiąc, czy półtora miesiąca nie było opadów i też zastosowaliśmy nawozy, to nam poziom zasolenia też w tych glebach wzrasta.
No i lepsze podsiąkanie, sorpcja, wymiana składników pokarmowych, także ten tiosiarczan wapnia ma taki wielki wpływ na glebę, na dostępność dla składników pokarmowych, dla roślin.
I to, co już powiedziałem wcześniej, tiosiarczan wapnia jest doskonałym stabilizatorem azotu, wpływa na przemianę azotu na dwóch poziomach.
Zastosowany razem z RSM-em, zmniejsza nam straty gazowe amoniaku.
Wiadomo, jeżeli zastosujemy RSM pogłównie, bez mieszania z glebą, jest to nawóz płynny, ale niestety też są z tego nawozu straty.
I druga rzecz, też zmniejsza nam wypłukiwanie azotu azotanowego, także ten azot jest dla roślin dłużej dostępny i stosując razem z RSM-em, możemy zmniejszyć straty nawet o 30% azotu, a dzisiaj, kiedy jesteśmy w okresie przepisów dyrektywy azotanowej i musimy przestrzegać, dbać o nasze środowisko, o glebę, żeby do wód gruntowych jak najmniej tego azotu się dostawało, były mniejsze starty gazowe, stosowanie tego typu produktów jest jak najbardziej celowe.
Oprócz tego, tiosiarczan wapnia, proszę Państwa, zachęcam do tego, jeżeli Państwo przechowujecie ziemniaki, czy to będą ziemniaki jadalne, czy to ziemniaki na przetwórstwo, na chipsy, frytki, kiedy trzeba je przetrzymać długo w przechowalniach, zastosowanie tiosiarczanu wapnia w okresie wegetacji dolistnie też wpływa nam bardzo korzystnie na poprawę jakości tych ziemniaków, zmniejsza nam straty w okresie przechowywania.
Lepsze zaopatrzenie ziemniaków w wapń zmniejsza aktywność enzymów oddechowych, czyli mamy mniejsze straty też i po prostu więdnięcie, ale też i tutaj ta jakość ziemniaków jest dłuższy okres czasu w okresie przechowywania utrzymywana, a dodatkowo no stosując te produkty, widzicie Państwo, robiliśmy doświadczenia, jedno z naszych doświadczeń, mieliśmy bardzo fajne efekty plonotwórcze po zastosowaniu tiosiarczanu wapnia, trzy zabiegi w okresie wegetacji.
No i sprawa azotu, już o tym mówiłem, jak widzieliście Państwo, no ziemniak ma dosyć duże potrzeby jeżeli chodzi o azot, często są to potrzeby nawet do 200 kilogramów na hektar.
Teraz tak innowacje w nawożeniu azotem.
Dzisiaj, no z braku czasu nie możemy tutaj dokładnie omówić dawek azotu w poszczególnych rodzajach uprawy, czy to na ziemniaki jadalne, czy przemysłowe, to są pewnego rodzaju różnice, ale należy pamiętać o tym, że do 2017 roku, no obowiązują u nas przepisy tak zwanej dyrektywy azotanowej, czyli program działań mających za zadanie zmniejszyć straty azotu do wód gruntowych i emisję.
Od sierpnia tego roku też wejdą w życie przepisy dyrektywy NEC, czyli zmniejszenie strat gazowych azotu i tutaj będzie zakaz stosowania mocznika granulowanego bez dodatku, bez inhibitora [niezrozumiałe, 00:24:03] i tutaj patrząc na te wszystkie przepisy, są ustalone też maksymalne dawki azotu, które możemy stosować.
Ze wszystkich źródeł, w większości upraw ziemniaków, to jest do 180 kilogramów azotu na hektar, ale to, co istotne, ze wszystkich źródeł, czyli z azotu, który jest w rezerwach glebowych, azotu, który pochodzi z obornika jeżeli jest stosowany i z nawozów mineralnych, także widzicie Państwo, że te ograniczenia mogą w jakimś stopniu wpływać nam na wydajność, bo jeżeli będziemy musieli zmieszać dawki azotu, azot jest tym składnikiem, który ma największy wpływ na plonowanie.
I tutaj tak pozwoliłem sobie powiedzieć jeden, dwa slajdy o takim produkcie, który od kilku lat mamy w naszej ofercie, czyli Rhizosum N i Rhizosum N+, produkty, w których mamy zawarte bakterie azotobacter vinelandii i od tego roku azotobacter salinestris.
Bardzo aktywne bakterie glebowe, wolnożyjące, które mają zdolność wiązania wolnego azotu cząsteczkowego z powietrza i przetwarzania go w amoniak, przekazywania go do gleby, ale też jeżeli wykonamy zabieg na rośliny, to te bakteria zasiedlają rośliny i też ten amoniak jest roślinom dostarczany i rośliny mogą z tego, to są minimalne stężenia w całym okresie wegetacji, ten azot jest dostarczany.
To, co istotne, my nad tym produktem pracowaliśmy od 2014 roku.
Wprowadziliśmy do sprzedaży Rhizosum N w 2017 roku, trzy lata był badany w naszych warunkach glebowych, jak będzie się zachowywał w różnych uprawach, jaki będzie wpływ w naszych warunkach glebowych na rośliny, jakie będą efekty, jaki będzie wpływ na zawartość azotu w glebie, czy rzeczywiście możemy z czystym sumieniem polecić rolnikom, stosujcie Rhizosum N, czy Rhizosum N+, obniżając dawki azotu, czy poprawiając wykorzystanie tego azotu i dzisiaj możemy powiedzieć tak, rzeczywiście jest to doskonale przebadany produkt.
Ja tutaj z braku czasu nie będę pokazywał Państwu doświadczeń, ale możemy mówić tak, że na glebach o dobrym odczynie gleby, najlepiej żeby to było powyżej 6, ale minimum 5 i pół, zasobnych w próchnicę, rzeczywiście możemy zredukować dawki nawozów azotowych, stosując Rhizosum N, czy Rhizosum N+, nawet o 50%, zachowując wysokość plonów, ale też wzbogacając glebę w azot.
Tutaj chciałem Państwu pokazać takie doświadczenie, które robiliśmy w 2019 roku, gdzie testowaliśmy różne systemy nawożenia azotem, samym azotem, gdzie poszła saletra amonowa, ale też poszedł RSM z dodatkiem tiosiarczanu wapnia, Rhizosum N, przy pełnych dawkach azotu i jakie były zawartości azotu w glebie w okresie wegetacji, to akurat była pszenica i zobaczcie Państwo, że 16 kwietnia, praktycznie to był dzień przed zastosowaniem nawozów azotowych, czy RSM-u z CaTS-em, czy Rhizosumu, mieliśmy bardzo podobne zawartości azotu i później analizy były robione co dwa tygodnie i zobaczcie Państwo, że już praktycznie po dwóch tygodniach, czy po trzech, tam, gdzie był stosowany Rhizosum N, czy RSM razem z CaTS-em, mamy prawidłowy wzrost roślin, bo taki był, ale też nam wzrasta zawartość wapnia w glebie i na koniec okresu wegetacji, tutaj, gdzie był zastosowany RSM z CaTS-em, z tiosiarczanem wapnia, albo sam Rhizosum, mieliśmy dużo wyższą koncentrację azotu w glebie, czyli tyle już azotu możemy zaoszczędzić pod roślinę następczą, czyli tutaj uzyskaliśmy przynajmniej te 70, 60-kilka, 70 kilogramów azotu nam w glebie zostało, także to jest bardzo istotna zaleta tych produktów i oprócz tego mieliśmy też dobrze utrzymaną wysokość plonu, tu nie było żadnych spadków, nawet były wzrostu plonu, tak samo w ziemniaku, czy w kukurydzy, czy w uprawach zbożowych, czy w rzepaku.
Te produkty są bardzo efektywne, zarówno RSM razem z tiosiarczanem wapnia, jak i Rhizosum, bardzo są pomocne w tym, żeby realizować te programy dyrektywy azotanowej, ograniczyć straty azotu do wód gruntowych, zmniejszyć emisję amoniaku do atmosfery, także tutaj zachęcam do tego, żeby te produkty wprowadzać.
W tym roku mamy też taką fajną promocję, że przy zakupie 20 sztuk Rhizosumu, dostajecie Państwo gratis, czy tam za jedną złotówkę, dwie analizy gleby na zawartość azotu ogólnego i mineralnego, czyli można zweryfikować jak zachowują się te produkty, co macie w glebie, można zrobić analizę gleby na początku okresu wegetacyjnego, można zrobić pod koniec, także tutaj warto z tego skorzystać, a ten azot jest naprawdę bardzo istotnym składnikiem pokarmowym.
To, co tu mamy jeszcze, też widzicie Państwo ten tiosiarczan wapnia, czy dolistnie stosowany też, nie tylko z RSM-em doglebowo, jest bardzo efektywnym nawozem.
I teraz kilka zdań, kilka slajdów o nawożeniu dolistnym.
Oczywiście, no ziemniak jest bardzo wdzięczny za nawożenie dolistne i jest to sposób uzupełniania składników pokarmowych szczególnie w tych gospodarstwach, w których z różnych powodów zostały popełnione jakieś błędy w nawożeniu tym podstawowym, lub mamy różnego typu zaburzenia w okresie wegetacji, czy mamy okres suszy, niskie temperatury, czy nadmiar wody czasami też, to też powoduje nam nadmiernie wypłukiwanie składników pokarmowych, a poprzez nawożenie dolistne, możemy te składniki pokarmowe bardzo efektywnie uzupełnić.
Taką naszą kluczową serią nawozów, którą polecamy dla upraw rolniczych, są nawozy serii ASX, potas, fosfor, magnez i makro, czyli wysokie koncentracje składników pokarmowych, ale też i bardzo wysokie koncentracje mikroelementów, także stosując tego typu nawozy, możemy w jednym zabiegu dostarczyć zarówno duże ilości makro, jak i mikroskładników.
To, co bardzo istotne, mikroskładniki te metaliczne są w 100% skompleksowane EDTA, to jest bardzo istotne.
Azot w formie mocznikowej, czyli tej najłatwiej pobieranej przez liście roślin, no i mamy także na początku wegetacji, czy kiedy jest chłodno, stosujemy nawozy fosforowe, ASX fosfor plus mikroelementy, tutaj dużo jest cynku, ale tak samo boru.
Wszystkie mikroskładniki i tutaj też na to lepsze wiązanie bulw bardzo fajne efekty uzyskujemy.
Drugim produktem, który szczególnie tutaj polecamy w tych gospodarstwach, w których z różnych powodów są jednak pewnego rodzaju braki fosforu w glebie, czy to jest niższe pH, czy gorsze nawożenie fosforem, żeby zapewnić odpowiednie ilości bulw i też później wielkość tych bulw, warto zastosować nawozy już Nutriefekt Fosfor Plus, który zawiera fosfor, ale też bor, cynk, mangan i azot i tutaj te składniki dodatkowo są skompleksowana sorbitolem, czyli tym produktem, który jest wykorzystywany w nawozach borowych naszych Bolero, bardzo szybko wpływa na lepsze pobieranie tych składników pokarmowych, lepszy transport w roślinie i to przekłada nam się, że zastosowany w tych sytuacjach stresowych, kiedy ten fosfor jest najbardziej potrzebny, rzeczywiście, czy to Nutriefekt Fosfor, ale też możemy stosować ASX polifosforan amonu dolistnie i tu rzeczywiście uzyskujemy bardzo fajne efekty jeżeli chodzi o poprawę ilości zawiązanych bulw i ich wielkości.
Jeżeli brakuje nam mikrusów, mamy super nawozy mikroelementowe, ASX Complex, bardzo fajny nawóz i ASX Complex Mn forte, w którym jest odwrócona proporcja żelaza.
W ASX Complex mamy ponad 6% żelaza i wszystkie inne mikroskładniki, w manganowym mamy więcej manganu, mniej żelaza, także jeżeli macie Państwo takie analizy gleby na zawartość składników pokarmowych mikro, wtedy warto dobrać sobie odpowiedni nawóz.
Superformulacja, praktycznie mogą być te produkty