Zapraszamy do obejrzenia komunikatu sadowniczego z 25 lipca 2024 r. dotyczącego nawożenia sadów oraz ochrony przed szkodnikami. Dowiedz się, jak prawidłowo aplikować nawozy oraz jakie zabiegi stosować przeciwko szkodnikom!
𝗭 𝗳𝗶𝗹𝗺𝘂 𝗱𝗼𝘄𝗶𝗲𝘀𝘇 𝘀𝗶𝗲̨:
02:19 Jak prawidłowo aplikować nawozy?
03:19 Podlewanie rzędów drzew roztworem nawozu azotowo-potasowego
05:43 Dolistne nawożenie azotowo-potasowe
07:07 Nawożenie wapniem
08:25 Uwaga na szkodliwe motyle: zwójki i owocówki
09:10 Jakie zabiegi zastosować przeciwko zwójkom?
09:46 Skuteczne metody zwalczania owocówki
Produkty polecane w filmie znajdziesz:
Transkrypcja:
Witam, Robert Binkiewicz, Agrosimex. Zapraszam na nowy komunikat sadowniczy.
Mamy końcówkę lipca. Coraz więcej pytań od państwa napływa na temat dokarmiania, odżywiania sadów. Najczęściej dotyczy to Gali i gruszek, Konferencji i najczęściej pytacie państwo, co zrobić, żeby podpompować te owoce, żeby podkarmić, żeby zaczęły rosnąć, bo od jakiegoś czasu nie przyrastają tak, jakbyśmy tego oczekiwali. Taka sytuacja ma miejsce każdego roku właściwie, o tej porze czy w tej fazie wzrostu owoców, w tym roku nieco wcześniej z uwagi na wcześniejszy sezon, więc nie jest to nowość. Do tego przeciągające się upały, wysokie temperatury na pewno też nie sprzyjają dobrej kondycji roślin, do dobrego wigoru i wzrostu owoców, więc nie dziwmy się, że na jakiś czas te rośliny chcą mieć pauzę i nie widzimy, nie obserwujemy tak intensywnego wzrostu owoców jak jeszcze kilka tygodni temu i tak jakbyśmy tego oczekiwali.
Z drugiej strony coraz częściej zadajecie państwo pytania, kiedy przewidujemy początek zbiorów Gali czy gruszki, bo na podstawie tego można wyliczyć, oszacować czy te owoce dorosną. Powiem tak, mamy jeszcze czas na to, spokojnie za 2-3 tygodnie nie będziemy zrywać Gali ani Konferencji, mamy jeszcze czas na to, żeby pielęgnować te sady, podkarmić, aplikować nawozy, oczywiście nawadniać tam gdzie jest to niezbędne, bo jednak w większości regionów w kraju jest sucho, bardzo sucho i te sady wymagają nawadniania ciągłego można powiedzieć, oczywiście racjonalnego, ale cały czas i to jest niezbędne do tego, żeby owoce wzrastały.
Więc w tym komunikacie skupię się głównie na nawożeniu, ale również i na ochronie przed szkodnikami.
Jest sucho, więc w jaki sposób efektywnie możemy aplikować nawozy tak, żeby faktycznie rośliny z nich skorzystały i żeby te owoce wrosły tak jak chcemy. Najlepiej doglebowo, to jest jakby pierwszy kierunek, priorytet, potem dolistnie. Jedna i druga metoda jest w tym momencie przydatna, niezbędna, konieczna do tego, żeby te owoce nam dorosły do zamierzonej średnicy. Oczywiście co do nawożenia doglebowego, mamy pewne ograniczenia właśnie w postaci braku opadów, suszy, więc jeśli mamy tylko taką możliwość zraszania nadkoronowego, to na pewno będzie to na plus, będzie to duża zaleta, korzyść właśnie w postaci dużej wilgoci, dużej ilości wody po aplikacji nawozów, podlanie, zraszanie. Ewentualnie jeśli jakieś przelotne opady będą występowały w najbliższych dniach, to na pewno będzie też korzystne.
Co do gleby? Oczywiście fertygacja to jest jeden kierunek i możliwość aplikacji nawozów, ale ja zachęcam do tego i polecam zazwyczaj jeśli mamy taką możliwość, żeby po prostu podlać rzędy, podlać rzędy drzew roztworem nawozu azotowo-potasowego. Najczęściej w tej chwili, jeśli mówimy o tych odmianach i to jest najbardziej efektywne, więc podlewamy szersze pasy tak, żeby faktycznie te składniki mogły się przemieścić w szerszy obręb, tam gdzie system korzeniowy ma zasięg i składniki będą wtedy efektywnie pobierane. Jeśli nie mamy takiej możliwości, żeby podlać to albo fertygacja, jeśli ktoś ma zraszacze podkoronowe, to też będzie to bardzo dobra forma aplikacji nawozów. Powiedziałem o nawozach azotowo-potasowych, więc jeśli mówimy o tych odmianach drobnoowocowych, Gala, Golden, ale również gruszka, to będzie to najodpowiedniejszy wybór. Więc i NPK-i, które mają wyższą zawartość potasu, takie jak Rosasol 8-17-41 albo 12-3-43, ale również saletra potasowa, w naszej ofercie jest Ultrasol K, to jest saletra potasowa, na przemian z saletrą wapniową, ASX saletra wapniowa czy inna saletra wapniowa do tego celu polecam. W takiej formie albo fertygacji, a najlepiej podlania całych pasów rzędów i to będzie najbardziej efektywne. To jest doglebowo.
Ile takich aplikacji, ile takich zabiegów? To zależy od potrzeb. Jeśli widzimy, że tej Gali mamy sporo na drzewie, szczególnie w tej górnej części, tam gdzie nie przemarzła, no i widzimy, że niepokoi nas ta średnica, są owoce drobne, uważam, że raz w tygodniu powinniśmy zaaplikować nawozy. Na przemian, raz saletra wapniowa, raz nawóz z wyższą zawartością potasu. To dotyczy właśnie Gali, Goldena, Szampiona i gruszka Konferencja.
To doglebowo, ale równolegle, jednocześnie również zachęcam do tego, żeby aplikować te nawozy wieloskładnikowe dolistnie. Więc tutaj z kolei nawozy o takim najszybszym działaniu, to co mamy sprawdzone od lat i polecamy państwu, to są nawozy z grupy Rosaleaf, więc albo Rosaleaf pomarańczowy, albo Rosaleaf czerwony, dolistnie, czyli to są nawozy z wyższą zawartością potasu. Ale oczywiście to również w naszej ofercie jest gama nawozów Ultrasol, Ultrasol 12-12-36 albo Ultrasol 8-16-42, więc tam gdzie tego potasu mamy większą, ilość większą zawartość, polecam te nawozy właśnie i doglebowo, i dolistnie. Co w takiej sytuacji, kiedy tych owoców jest naprawdę dużo i chcemy też podać większą dawkę azotu, można do tych zabiegów dolistnych dodać 5 kilogramów mocznika albo 5 litrów Azofolu jak najbardziej, bo z kolei w tych nawozach z wyższą zawartością potasu zazwyczaj mamy niższą zawartość azotu. Więc możemy połączyć mocznik albo Azofol z Rosaleafem albo z Ultrasolem.
To jest potas, to jest fosfor, azot, ale nie zapominajmy o wapniu. Ja w tej chwili skupiłem się na odmianach drobnoowocowych, ale nie zapominajmy o Ligolu, o Jonagoldach. Tam bardziej się powinniśmy skupić na wapniu, więc zazwyczaj nie ma potrzeby tam aplikowania tych nawozów azotowo-potasowych, a tam z kolei stawiamy na wapń, więc Rosatop Ca, to również dotyczy Gali, Goldena. Polecam Rosatop Ca w mieszaninie z krzemem, czyli ASX Krzem plus. To jest sprawdzona też mieszanina, jeśli chodzi o aplikację tych nawozów wapniowych z krzemem, bo często państwo pytacie również o krzem, czy można mieszać, w jakiej kombinacji, więc tutaj z Rosatopem spokojnie możemy krzem zmieszać. Tyle o nawożeniu.
Oczywiście każdy powinien sam zadecydować na podstawie tego, co widzi u siebie w sadzie, ilości owoców, średnicy. Jeśli widzicie państwo, że faktycznie jest potrzeba tego, żeby zasilić, przyspieszyć troszeczkę, zastymulować wzrost tych owoców, to polecam taki program. Raz w tygodniu aplikacje jednocześnie, równolegle i nawozów doglebowych, i tych dolistnych. Tyle o nawożeniu.
Szkodniki. W tej chwili właściwie powinniśmy się skupić najbardziej na motylach, bo to jest ta faza, ten okres, ten czas, kiedy szkodliwe motyle zagrażają, głównie zagrażają sadom, czyli zwójki i owocówki. I teraz, te najbliższe dni, to jest czas, kiedy widzimy, że właśnie zwójkówki dominują. W pułapkach zdecydowanie więcej się odławia zwójki i siatkóweczki, mniej owocówki, ale to nie znaczy, że owocówka się nie odławia. Dlatego obserwujmy, monitorujmy. Zachęcam do tego, żeby wymieniać feromony i podłogi lepowe, żebyśmy mieli pełną kontrolę nad tym, co się dzieje w naszym sadzie, ale w zdecydowanej większości sadów dominują zwójki. Dlatego teraz na najbliższy zabieg, a to każdy wie, ile upłynęło od poprzedniego zabiegu, wiemy, że przy tej presji, jaką obecnie mamy w sadach w presji właśnie motyli, ten odstęp od poprzedniego zabiegu nie powinien być dłuższy niż około 14-16 dni. I teraz polecam jeden z preparatów właśnie dedykowanych szczególnie do ochrony przed zwójkami, które wykazują bardzo wysoką skuteczność. Jeden to jest Delfin, biologiczny środek, a drugi to jest Spanner zawierający spinosad. Więc tutaj będziemy mieli dobrą skuteczność w zwalczaniu zwójek.
Co z owocówką? Oczywiście te zabiegi, te preparaty też dodatkowo ograniczają owocówkę. Natomiast jeśli chodzi o pozostałe preparaty, których już nam niewiele zostało, bo wykorzystaliśmy pulę już tych zabiegów i ich było kilka. Natomiast tam, gdzie wiemy, że mamy większą presję owocówki, no to musimy się liczyć z tym, że jeszcze będzie trzeba wykonać na pewno w sierpniu jeden zabieg pod kątem owocówki. Tutaj polecam albo Exirel, albo również biologiczny preparat Grandex MAX, który mamy w ofercie Agrosimexu.
Tak że zachęcam do monitoringu, po to, abyśmy mieli wiedzę właśnie, jaki skład gatunkowy tych motyli u nas jest, dominuje w sadzie i po który produkt sięgnąć. Ale na chwilę obecną w zdecydowanej większości sadów to będą te produkty, które wymieniłem. Polecamy Delfin albo Spanner. Te preparaty mieszają się doskonale z fungicydami, z kaptanem, ale również na przykład z nawozem wieloskładnikowym jak Rosaleaf lub Ultrasol albo Rosatop Calcium.
To wszystko w tym komunikacie. Dziękuję bardzo i do zobaczenia.