W wielu sadach jabłoniowych pojawiły się
kolonie mszycy bawełnicy korówki. Wysokie temperatury bardzo sprzyjają szybkiemu rozwojowi szkodnika, a jednocześnie są to bardzo dobre warunki do wykonania zabiegów zwalczających.
- Skutek jej żerowania to słabsze zawiązanie pąków kwiatowych, zwiększenie wrażliwości na przemarzanie, a także wnikanie patogenów kory i drewna poprzez uszkodzenie kory drzew.
- W ciągu sezonu wegetacyjnego występuje nawet 10 -12 pokoleń bawełnicy korówki.
- W tak wysokich temperaturach, jakie są od kilku dni, kolonie bawełnic szybko się rozrastają, a wówczas ich zwalczanie będzie trudniejsze i mniej skuteczne.
- W czerwcu nie można jeszcze liczyć na działanie owadów pożytecznych. Dopiero w lipcu i sierpniu, skorki, osiec i biedronki zwiększają swoją populację i mogą skutecznie redukować populację bawełnicy korówki, o ile wcześniej nie zostały zniszczone nieselektywnym opryskiem.
Zwalczanie bawełnicy korówki
W sadach, w których stwierdzi się kolonie szkodnika (na razie są one często niezauważalne, ukryte w środku korony) poleca się wykonanie zabiegu zwalczającego
przy użyciu jednego z insektycydów:
- Teppeki 50 WG,
- Pirimor 500 WG,
- Apacz 50 WG,
- Movento 100 SC (Movento zastosowany na bawełnicę musi być w dawce wyższej 1,9 l a na inne mszyce wystarczy 1,2 l/ha)
W sytuacji występowania większych kolonii bawełnicy i utrzymujących się dłużej upałów, wskazane jest powtórzenie zabiegu w ciągu kilku dni.
Konieczne jest dodanie zwilżacza do cieczy roboczej i zastosowanie większej ilości cieczy roboczej niż te stosowane standardowo (objętość cieczy użytkowej nie mniej niż 750 l/ha), należy także zwracać uwagę na dobre pokrycie dolnych partii korony i podkładki.
Polecane artykuły: