Historia rzepaku w pigułce. Pierwsze wzmianki o uprawie rzepaku pochodzą sprzed 6000 lat z Azji. W Europie jego uprawa rozpoczęła się w XIII wieku. Wtedy olej rzepakowy wykorzystywano jako paliwo do lamp, a później również do produkcji mydła.
Polsce nasiona roślin oleistych znajdowano już w wykopaliskach pochodzących z X wieku. W czasach pańszczyźnianych w Wielkopolsce olej rzepakowy wykorzystywano jako okrasę do twarogu, głównie w okresach postnych. Siało się go raptem na 20 tysiącach hektarów. Wynikało to przede wszystkim z tego, że nie znano dobrze zasad agrotechniki tej rośliny.
Pierwsze sukcesy
Rzepak uprawiano na tak małym areale także ze względu na czynniki antyżywieniowe zawarte w oleju rzepakowym:
kwas erukowy i glukozynolany. Był on jednak jedyną rośliną oleistą, której uprawa w Europie Północnej i Kanadzie była ekonomicznie uzasadniona, dlatego zadecydowano o poszukiwaniach genetycznych źródeł niskiej zawartości tych niepożądanych substancji.
W efekcie podjętych badań w latach sześćdziesiątych XX wieku w Kanadzie wyselekcjonowano linię pozbawioną kwasu erukowego, a w Polsce z jarej odmiany Bronowski zostały wyselekcjonowane genotypy o znacznie obniżonej zawartości glukozynolanów.
W tym samym czasie prof. Felicjan Dembiński na podstawie badań naukowych opracował na nowo zasady agrotechniki rzepaku, co znakomicie poprawiło opłacalność uprawy tego gatunku. Nowe odmiany i nowoczesna agrotechnika spowodowały znaczący wzrost powierzchni uprawy rzepaku w Polsce i na świecie.
Odmiany podwójnie ulepszone
Od 1995 roku w Polsce i Europie uprawia się tylko odmiany podwójnie ulepszone (bez kwasu erukowego i glukozynolanów), tzw. dwuzerowe. Sukces ten zachęcił hodowców do kolejnych poszukiwań. Naukowcy zajęli się m.in. badaniami nad możliwością wykorzystania
efektu heterozji dla zwiększenia plonowania rzepaku. Dziś to właśnie
odmiany mieszańcowe, dające sporo większe plony, zapewniają sukces rzepakowi w konkurencji ze zbożami i generują dalszy wzrost powierzchni jego uprawy.
Nowe wyzwania
Postęp w agrotechnice, zmiany w strukturze zasiewów i zmiany klimatu stawiają przed hodowlą nowe zadania. Poszukuje się m.in. odmian tolerancyjnych na zmianę terminu siewu i na stres suszy w czasie wschodów. Ze względu na techniki zbiorów rolnicy oczekują od nowych odmian braku skłonności do osypywania czy porastania nasion. Z kolei intensywne nawożenie azotem kreuje konieczność wyhodowania odmian odpornych na wyleganie.
Aby zapobiec stratom w czasie pielęgnacji i zbioru, poszukuje się odmian o bardziej optymalnym, niższym pokroju. Tak zwane odmiany półkarłowe zaczynają być widoczne na naszych polach. Rzepak jest bardzo atrakcyjną rośliną, dlatego jego historia z pewnością będzie miała kolejne rozdziały...
Tomasz Sikorski